Brzmienie Mapleshade... Podobnego nie znajdą Państwo nigdzie indziej na świecie. Czym się wyróżnia? Brutalną, wręcz porażającą prawdą naturalnego brzmienia. Dźwięki instrumentów brzmią zrazu niecodziennie. Uzupełnia je genialna wprost scena. Muzycy grają razem, patrzą sobie w oczy, gestykulują, podkreślają emocje gestami, minami, pozą ciała. Wzajemnie się motywują, dialogują. I to słychać w sposób wręcz namacalny. Bo ta właśnie realność lub realizm to kolejny element zaskoczenia od pierwszych sekund odsłuchu tych nagrań. Wszyscy Państwo poczują metafizyczne drgniecie organizmu. Całego, warz z nim i duszy. Bo nie są Państwo przygotowani na dźwięk tak NATURALNY. I idę o zakład... O zakład, ze po kilku sekundach poczują Państwo lekką dezorientację. Nie będą Państwo wiedzieli, co jest tu ważniejsze: brzmienie czy treść. Albo: treść ma znaczenie wtórne wobec takiego brzmienia! Jest też trzecia możliwość: cóż za treść! Ileż zyskuje muzyka dzięki TAKIEMU brzmieniu! Nawet najbardziej awangardowa Czyżby dowód na istnienie 'czystej formy'?! Here’s a stomping Bluiett electric group that’ll knock you on your butt. I can’t possibly summarize this session, so I’ll give you the recipe for Bluiett’s barbeque instead: a powerful from-the-church soul singer belting “Wind Beneath My Wings” and “Precious Lord”; a keyboard funkmeister borrowed from George Clinton; an 18 voice children’s choir; and an octave-defying bass sax transformation of “Body and Soul”. Mix in Bluiett originals that crisscross the lines between jazz, R&B, fusion and gospel. His group includes Calvin Jones on electric bass, Ronnie Burrage on drums, Donald Blackman on keyboard and Chief Bey on hand drums. This audiophilic spectacular is a Fi SuperDisc Hamiet Bluiett, bari sax Donald Blackman, keyboards Calvin Jones, electric bass Ronnie Burrage, drums/synths Chief Bey, hand drums with guests: Kenny Davis*, electric contrabass Amba Hawthorne, vocals Shirley LeFlore, poetry