Legendarne nagrania wytwórni TBM - Himalaje high-endu
Ta płyta jest kolejnym potwierdzeniem tego, że spośród wszystkich narodów świata najbliższymi naszej duszy są... Japończycy. Po wielokroć udowodnili to grając Chopina. Yamamoto przekroczył jednak strefe muzyki klasycznej w i kosmosie jazzu oraz bluesa uderza w najczulsze tony, jest królem nastroju, zniewala nas jakąś nostalgią, tęsknicą siegającą chwili narodzin duszy. Na każdej z jego płyt jest jeden, dwa, może trzy ,momenty kiedy pianista uderza w jeden klawisz, ale to uderzenie poprzedza taką konstrukcją emocjonalną, takim ładunkiem wewnętrznego napięcia, że owo uderzenie w jeden klawisz teleportuje nas w świat niedostepny ludziom nieznającym muzyki.