AAD is a Digital Copy Of The Master Tape
Ta seria płyt złotych płyt, to jakby jednostkowe, indywidualnie, z pełnym wręcz twórczym zaangażowaniem tworzone warianty brzmieniowe tych samych algorytmów (kompozycji muzycznych). Zapisana na taśmie interpretacja, w jej najbardziej natywnym kształcie, ma oddać prawdę nagrania studyjnego. Ale nagranie to wędruje ze studia do tłoczni i studiów masteringowych. Kolejne urządzenia, inne głośniki, zróżnicowane gusta ludzi opracowujących to nagranie. Nierzadko muszą ów master na tyle ‘upiększyć’, by efekt odsłuchu z płyty CD w naszym domowym zestawie, nawiązywał przynajmniej do wzorca studyjnego. Aluminium, płytka z tworzywa sztucznego, sposoby nakładania warstwy nośnej - dziesiątki czynników, a każdy nie bez wpływu na efekt końcowy. Sytuacja produkcji płyt da się porównać idealnie do… tworzenia portretu pamięciowego przestępcy, który mignął nam w ciemnym zaułku. Był wysoki, zgarbiony, lekko utykał na prawą nogę kolegi, a jego szwagier jest nam winny 100 zet. Są szczegóły? Więc proszę tworzyć ten portret! Podobnie niemal każda płyta CD, którą nabyli Państwo drogą przezwyciężania rozterek i wątpliwości, jest takim właśnie portretem pamięciowym oryginału! Są jednak wyjątki. Choćby ta seria MJ Technical Disk, złotych, na krystalicznym nośniku, z warstwą całkowicie pochłaniająca odbite światło lasera w komorze czytnika. Ta warstwa jest dla owego promienia jak czarna dziura dla naszych marzeń o idealnym sprzęcie odsłuchowym. Pochłonie każdy prześwit, wyssie najmniejszy refleks świetlny. Z tą płytą poczują się Państwo nie jak ci, którzy kończąc ziemską wędrówkę wpadają w jakiś tunel, podążają w stronę światła. Nic z tych rzeczy. Tu od pierwszego dźwięku wpadają Państwo w czeluść czarną jak brak alibi przed Jej Instancją Domową, dopytującą o ten ułomek utrącony z małżeńskiej masy spadkowej. I polecą Państwo w tę czerń bez najmniejszej świadomości, czy ma ona kres i czy ten - poczujemy na naszej twarzy. (będzie bolało?!) Relacji ze spotkania z Audiofilizmem Absolutnym nikt jeszcze nie dostarczył. Może zatem to właśnie Państwo stoją przed ową niezwykłą misją? Zacząć trzeb od tej jej podobnych płyt. P.s. ciekawe są też okoliczności powstania serii, celu jej publikowania, sporo na ten temat – w internecie, nie tylko po japońsku.
Zapraszamy