III Symfonia d-moll — ukończona w 1896, a wykonana po raz pierwszy w całości dopiero w 1902 pod dyrekcją kompozytora w Krefeld, gdzie z okazji festiwalu Ogólnoniemieckiego Związku Muzycznego udało się zmobilizować odpowiedni aparat wykonawczy — jest jednym z najbardziej typowych dzieł symfonicznych Mahlera: reprezentuje preferowaną przez niego formę symfonii orkiestralno-wokalnej (orkiestra, alt solo. chór żeński i chłopięcy), ma charakter programowy i posiada gigantyczne rozmiary. 6-częściowe stosownie do swych założeń programowych dzieło rozpada się na dwa człony; pierwszy z nich pokrywa się z I częścią, drugi zaś obejmuje pozostałe. Wszystkie części miały początkowo swoje tytuły, z których kompozytor później zrezygnował. Ponieważ jednak wprowadzają one w charakter i nastrojową atmosferę muzyki, bywają zwykle cytowane.
I część (Kräftig, entschieden) jest niesłychanie rozbudowana — trwa 42 minuty, tyle prawie, co Eroica Beethovena! Tytuł: Pan budzi się, wkracza lato, wskazuje, że jest to jeszcze jeden — tym razem rzeczywiście olbrzymi — muzyczny obraz przyrody. Główny temat tej części, który formuje się na przestrzeni 90 taktów (!), rozpoczyna 8 rogów bardzo prostą, chwytliwą melodią marszową, i odtąd rytmy marszowe (zresztą szczególnie przez Mahlera lubiane) panują w całym utworze prawie niepodzielnie.
II część (Tempo di Menuetto, sehr mässig), O czym opowiadają mi kwiaty na łące, jest pastoralną idyllą. Kołysząca melodia oboju ewokuje tu obraz ukwieconej łąki falującej na lekkim wietrze. Środkowy fragment przynosi pewne ożywienie rytmiczne, po czym powraca pierwsze ogniwo w pełniejszej, bogatszej instrumentacji. Romantyczna, idylliczna atmosfera panuje również w III części (Comodo, scherzando, ohne Hast), O czym opowiadają mi zwierzęta w lesie, która jest rodzajem scherza. Tematyka odznacza się tu haydnowską niemal prostotą.
W IV części (Sehr langsam, misterioso), zgodnie z jej tytułem — O czym opowiada mi człowiek, wprowadza kompozytor głos ludzki. Alt solo śpiewa słowa wizjonerskiej Pieśni o północy z Zaratustry Nietzschego. Refleksyjno-filozoficzne tło programowe rzutuje na muzykę (pojawiają się tu motywy z I części), której kontemplacyjne skupienie odbiega daleko od realistycznej obrazowości poprzednich ogniw cyklu.
Piękna brzmieniowo V część (Lustig im Tempo und keck im Ausdruck) zatytułowana O czym opowiadają mi aniołowie, przenosi w tak bliski kompozytorowi świat średniowiecznych legend i wyobrażeń, który odżywa w jego cyklu pieśni Des Knaben Wunderhorn. Chór żeński (aniołowie) śpiewa właśnie pieśń (Es sungen drei Engel einen süssen Gesang) z tego świetnego cyklu: w jej liryczne tony wplata się dziecięco naiwne „bim-bom" chóru chłopięcego.
Bez przerwy następuje VI część (Langsam, ruhevoll, empfunden), O czym opowiada mi miłość, w szerokich łukach rozwijające się Adagio, „jakich niewiele było od czasów Beethovena". Wprowadzony przez smyczki, pieśniowy w charakterze temat powraca wielokrotnie, przegradzany spokojnymi lub bardziej wzburzonymi epizodami, doprowadzając do bardzo ekspresyjnej kulminacji, która znajduje ujście w chorałowym, triumfalnie brzmiącym hymnie. (88')
Wg Przewodnika koncertowego, PWM 1991
"My symphony will be something the world has never heard before. The whole of Nature will be lent a voice in it and will impart such deep secrets as those one might imagine in one's dreams." Mahler's vision of music which reflects the world finds its monumental culmination in his Third Symphony. The god Pan awakes to dull drum beats and rumbling basses. From afar a lied theme feels its way to the fore. The mild season of Spring dawns with song, sounds of nature and the budding of vegetation; then at last Summer marches in, grotesquely distorted in its exuberance, expressing the dualism of the innocence of Nature and its terrifying primeval force. Only in the finale are these contrarieties united in glorious harmony - although an undercurrent of doubt is always present..Sir Georg Solti and the London Symphony Orchestra are absolutely ideal for performing this mammoth, highly complex, multi-layered work. With fairly brisk tempi, clearly differentiated strings, and the usual excellent brass, Solti gives a gripping performance which no Mahler fan should miss - even if already has other recordings of the work in his collection.
>>> Płyty winylowe należy przechowywać WYŁĄCZNIE w NAJLEPSZYCH NA ŚWIECIE koszulkach produkcji legendarnej wytwórni MOBILE FIDELITY.
100% gwarancji na pozbycie się trzasków będących w istocie w 90% efektem ładunków elektrostatycznych a nie uszkodzeń mechanicznych płyty! <<<
>>> Ten zestaw to podstawa każdego toru winylowego! <<<