Ta strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek (cookies) do poprawnego działania. Więcej informacji na stronie Polityka Prywatności. Zamknij.

Logowanie

Lindemann

Sieciowy odtwarzacz muzyki - musicbook:25

Sieciowy odtwarzacz muzyki - musicbook:25 image
Galeria okładek

ZamknijGaleria okładek




Jeden z wielu celnych wniosków, jakie pan Marek Dyba zanotował na łamach miesięcznika HiFi Choice (październik 2014) w recenzji musicbooków - epokowych konstrukcji niemieckiej firmy Lindemann Audio.


Pełny tekst - tutaj.



**************************


.

Norbert Lindemann nie kryje satysfakcji.

Zaprezentowane na majowej wystawie w Monachium 2014 ‘pięcioraczki’ to efekt ponad 20 lat intensywnych prac badawczych, eksperymentów i doświadczeń w dążeniu do stworzenia urządzeń wiernie, doskonale i prawdziwie odwzorowujących prawdę rzeczywistości nagranej w studio, sali koncertowej czy jazzowym klubie.

Jego wcześniejsze konstrukcje - AMP4, CD1, pierwszy niemiecki odtwarzacz SACD - D680 a przede wszystkim rewelacyjna seria 800, której komponenty weszły do ścisłej światowej czołówki urządzeń high end – to już historia.

Dziś Norbert Lindemann uznał, że kolejny krok ku przybliżaniu nas do prawdy brzmienia wiedzie przez sferę digital. Jego odtwarzacz HDCD 825 z liniowym oversamplingiem przekroczył zdecydowanie barierę wyznaczoną przez format SACD. Ale dedykowaną do tego odtwarzacza konstrukcję wzmacniacza nawiązującą do technologii analogowej i wzmacniaczy z lampą 300B – teraz zamienił na układ tranzystorowy, scalony, na technologię cyfrową. I to z jakim efektem!

I tak powstała seria urządzeń ‘musicbook’, purystycznych w konstrukcji, kształcie i designe komponentów, które nie tylko odpowiadają współczesnym, najwyższym wymaganiom czasu cyfryzacji brzmienia analogowego w niespotykanej dotychczas jakości, a jednocześnie spełniają oczekiwania najbardziej wybrednych melomanów.

Musicbooki stanowią nową wartość we współczesnym świecie high endu. Są logiczną konsekwencją jego ewolucji a jednocześnie bezpowrotnie zamykają poprzednie jego epoki. Lindemann Audio była jedną z pierwszych na świecie firm, która z powodzeniem zrealizowała pierwsze urządzenia wykorzystujące połączenie USB-to-S/PDIF, umożliwiające współpracę komputera z konwerterem cyfrowo-analogowym.

Uznanie komputera za źródło i magazyn nieskompresowanych plików muzycznych, wolnych od wszelkich wad jakie niosą w sobie płyty CD, rosło i rośnie nadal wraz z doskonaleniem protokołów przesyłania przewodowego, bezprzewodowego, pojemności dysków urządzeń stacjonarnych i przenośnych. Nade wszystko jednak legitymizacją dla tego nowego rozdziału fonografii (potrzebna będzie nowa nazwa) stałą się nasza cywilizacyjna już umiejętność i potrzeba a wręcz nieodzowność korzystania z szybkiego dostępu do muzycznych zasobów, w czasie rzeczywistym.

Płyta CD jest i pozostanie... brylantem. Oprawna w doskonałe czytniki, wspaniałe wzmacniacze. Stanie się atrybutem dostojnego konserwatyzmu. Będzie anachronizmem, przeżytkiem i... – to straszne, wiem – eksponatem muzealnym. Zajmie tam miejsce obok taśmy magnetofonowej i mini dysków. Jeszcze na trochę tylko ostanie się winyl.

Nie ma odwrotu od plików bezstratnych.

Lindemann sięgnął po najlepsze komponenty i rozwiązania. W serii musicbook wykorzystał m.in. zasilacze impulsowe, doskonałe układy scalone Analog Devices DSP, Wolfson WM8742 DAC na wyjściu. Ale co najciekawsze - zastosowano autorską, znaną i przebudowaną konstrukcję Lindemana o nazwie „Anagram Sonic 2“. System Anagram nie tylko został dostosowany do współpracującego z nim układu mono DAC lecz jego istotną właściwością jest zastąpienie poprzednio używanego „Linear Phase Filter” przez zoptymalizowany akustycznie „Minimum Phase Filter” z zastosowanym tłumieniem apodyzacyjnym. Dzięki tego typu filtrowaniu zdecydowanie zmniejszono występowanie artefaktów w dziedzinie czasu i osiągnięto nowy zdyscyplinowany czasowo stosunek sygnału nabrzmiewania.

Oto seria urządzeń musicbook produkowanych przez Lindemann Audio:

.

cyfrowo analogowy konwerter USB z w pełni zbalansowanym wzmacniaczem oraz wyjściem słuchawkowym klasy A. Kompatybilny z DSD z niezależnym konwerterem DSD umożliwiającym w pełni natywne odtwarzanie muzyki. Sterowany ręcznie i z pilota.

.

cyfrowo analogowy konwerter USB z w pełni zbalansowanym wzmacniaczem oraz wyjściem słuchawkowym klasy A oraz wysokiej klasy odtwarzaczem CD. Wyposażony w konwerter DSD umożliwiający w pełni natywne odtwarzanie muzyki. Sterowany ręcznie i z pilota.

.

oparty o protokół UPnP/DLNA sieciowy odtwarzacz muzyki, wyposażony w cyfrowy, w pełni zbalansowany przedwzmacniacz i wzmacniacz słuchawkowy klasy A. Sterowany pilotem oraz aplikacjami iOS oraz Android.

.

oparty o protokół UPnP/DLNA sieciowy odtwarzacz muzyki, wyposażony w cyfrowy, w pełni zbalansowany przedwzmacniacz i wzmacniacz słuchawkowy klasy A. Wyposażony w wysokiej klasy odtwarzacz płyt CD. Sterowany pilotem oraz aplikacjami iOS oraz Android.

.

w pełni zbalansowany wzmacniacz mocy klasy D (60W), oferujący niezwykle detaliczną, dynamiczną i szczegółową scenę muzyczną. Zbudowany w oparciu o dyskretne obwody, które są oparte na opatentowanej technologii UCD. Idealny do współpracy z małymi i średnimi głośnikami.

***************
Seria urządzeń musicbook to obecnie technologicznie najnowocześniejszy i najlepiej brzmiący system audio na audiofilskim rynku.

Nasze konstrukcje tworzymy i budujemy w Niemczech.

W ten niezwykły produkt włożyliśmy całą naszą pasję i ponad dwudziestoletnie doświadczenie. Zbudowaliśmy system, który w stopniu doskonałym reprodukuje całe piękno oraz naturalność zapisanego dźwięku.

Musicbook otworzy przed Państwem niczym nieograniczoną krainę muzyki, marzeń, pozytywnej energii i niezwykłych doznań!


Nie znajdą Państwo zestawu, który byłby zdolny wierniej oddać ducha i kolorystykę nagrania!
Życzymy wiele radości podczas odsłuchów!

W uzupełnieniu - kilka słów od konstruktora, Norberta Lindemanna:

(...)Centalnym elementem , że tak powiem, sercem musicbook jest przetwornik analogowo/cyfrowy. W czasach przewagi mediów cyfrowych ma on decydujący wpływ na jakość dźwięku całego zestawu audio. Jest przy tym ważne by przetwornik prawidłowo odtwarzał zarówno tradycyjne płyty CD jak i pliki o dużej rozdzielczości. Jednak wymagania są zróżnicowane: podczas gdy formaty wysokiej rozdzielczości powinny być odtwarzane możliwie dokładnie (natywnie lub dokładnie bitowo, to obecnie dosyć przestarzały format CD powinien być nieco przetworzony. Ten problem wzięliśmy sobie do serca! W odtwarzaczu musicbook działa inteligentny "myślący" system przetwarzania który właściwie rozpoznaje formaty i odpowiednio je obsługuje. Nagrania CD są w pierwszym kroku "zaokrąglane" synchronicznie, wysokostabilnym zegarem taktującym, do częstotliwości 88,2 kHz i do formatu 24 bity. Nagrania o rozdzielczości 88,2 kHz są odtwarzane natywnie, czyli bez dalszej konwersji. Ponieważ więcej niż 95% wszystkich nagrań jest formatu CD to akustyczny efekt tak przetworzonych nagrań jest po prostu niesamowity! Z nagrań CD uzyskujemy nagrania nierozróżnialne od klasy nagrań HighResolution co zdecydowanie dowartościowuje nasz zbiór płyt.

(...)Do dalszego przetwarzania sygnału zastosowaliśmy w musicbook zmienioną wersję Anagram Sonic2 DSP-System. Ta architektura pod względem dźwiękowym zdecydowanie odróżnia się w testach odsłuchowych od innych systemów i jest stosowana w zdecydowanie droższych produktach. W musicbook zastosowano zoptymalizowany impulsowo filtr apodyzacyjny o zminimalizowanej fazie. Osobliwością systemu jest w pełni synchroniczna praca DSP z wysokostabilnym zegarem taktującym (masterclock posiadający jitter < 0,25 ps). Właściwe przetwarzanie odbywa się z częstotliwością 352,8 kHz (lub przy sygnale wejściowym 384 kHz) za pomocą przetwornika typu WM8742WM8742.

Proszę przejść na stronę Wolfsona. Tam znajdą Państwo szczegółowe informacje na temat układu WM8742 podane przez angielskich specjalistów. Według naszego doświadczenia te układy nie są do pokonania jeśli chodzi o naturalność o muzyczność przetwarzanego dźwięku. Przetworniki pracują w trybie dual-differential-mono-mode. Jako analogowe stopnie filtrujące działają w pełni symetryczne układy wzmacniaczy, które doskonale sobie radzą z wysoką rozdzielczością przetworników cyfrowo-analogowych.

Absolutnym osiągnięciem w tej ideologii jest oddzielny przetwornik cyfrowo-analogowy dedykowany do przetwarzania danych DSD. Jeśli na wejściu USB pojawią się dane DSD to mikrokontroler przełączy sygnał na ten przetwornik, by dane DSD zostały natywnie przetworzone na sygnał analogowy. By zachować jak największą czystość sygnału zostaje wyłączony przetwornik PCM. Oznacza to, że sygnał DSD nie jest konwertowany na PCM, jak to się dzieje zwykle w wielu urządzeniach. Dzięki temu lepsze, akustyczne właściwości nagrań DSD zostają w pełni zachowane i stają się wyraźnie słyszalne!

Od strony akustycznej wejściowe, symetryczne przedwzmacniacze analogowe mają nie mniejsze znaczenie jak wysokiej rozdzielczości przetwornik D/A. Dwa wejścia analogowe pozwalają na podłączenie źródła sygnału z przedwzmacniacza gramofonowego czy magnetofonu. Natomiast dwa analogowe wyjścia pozwalają na podłączenie aktywnych kolumn głośnikowych lub wzmacniaczy mocy, czy też jednoczesne podłączenie subwoofera. Wzmacniacz słuchawkowy pracujący w klasie-A uzupełnia bogate wyposażenie całości.

Koncepcja w pełni symetrycznego analogowego przedwzmacniacza pochodzi z profesjonalnej techniki studyjnej jest tak zwane FDAs (Fully Differential Amplifier). Zastosowanie takiego rozwiązania umożliwia w pełni symetryczne przesyłanie sygnałów, z dużą rozdzielczością przy niezwykle małych zakłóceniach. Regulacja głośności jest zrealizowana również w pełni symetrycznie za pomocą drabinki rezystancyjnej kalibrowanej laserowo. Taka analogowa regulacja głośności ma zdecydowaną przewagę nad cyfrowymi potencjometrami. Podczas gdy w układach cyfrowej regulacji głośności, przy małych głośnościach zmniejsza się rozdzielczość i na znaczeniu przybierają zakłócenia z przetworników, to przy analogowej regulacji głośności te problemy w ogóle nie mają miejsca. W rezultacie, dźwięk pozostaje w swej muzycznej strukturze i w rozdzielczości, taki sam nawet przy małych głośnościach.

Zespół LINDEMANN-AUDIO





Spostrzeżenia i konstatacje recenzentów:

Niemiecki miesięcznik AUDIO (05/2014):


Musicbook:25 wykazuje wyjątkowo płaskie i szerokopasmowe charakterystyki częstotliwościowe, zwłaszcza dla analogowego wyjścia, które sięga 100 kHz. Szum też nie jest problemem (107/109 dB RCA/XLR).



A do tego zgodny z UPnP/DLNA, mogący działać w sieci LAN lub WLAN streamer oferuje dużo. (...)

Lindemann zapakował preamp wraz z ambitnym wyjściem klasy A na słuchawki, i porządnym odtwarzaczem CD firmy TEAC z uchwytem na płyty typu slot, w aluminiową, odporną i pięknie zrobioną obudowę streamera. W ten sposób zagorzały purysta będzie potrzebował jedynie pary aktywnych głośników żeby uruchomic swój zestaw hifi. Przydaje się tutaj także fakt, że na płycie obok gniazd RCA znajduje się również zbalansowane wyjście XLR preamp, co pozwala na połączenie nawet długich połaczeń kablowych dla sygnału AF bez zakłóceń i pogorszenia dźwięku. Ale Lindemann nie oferuje żadnych aktywnych głośników, jedynie pasywne z kriogenicznie obrabianymi miedzianymi terminalami. Zakup obowiązkowy dla wszystkich fanów filmów z Austinem Powersem i powieści science-fiction! Ci, którzy potrzebują wzmacniacza do swoich konwencjonalnych lub niekonwencjonalnych głośników pasywnych, znajdą odpowiedź we wzmacniaczu stereo Musicbook:50, który jest wyborem idealnym zarówno w kwestii designu jak i funkcjonalności. Oferuje także zbalansowane i niezbalansowane wejścia oraz włącza się i wyłącza automatycznie w zależności od potrzeby. Również jego gładki front nie jest zakłócony poprzez żadne pokrętła.

(...) Co więcej, Lindemann ma podejście stałe i systematyczne. Ponieważ wysokie częstotliwości, które w technologii cyfrowej są szczególnie utożsamiane z wysoką rozdzielczością, powodują jitter (zakłócenia powodujące fluktuacje taktowania) jak również szkodliwe zakłócenia pomiędzy modułami, do gry wchodzi cały pakiet idealnie skoordynowanych środków zapobiegawczych. Odtwarzacz CD odczytuje dane z dużą szybkością do pamięci buforowej, z której są one sczytywane przez konwerter z użyciem wysoce precyzyjnego zegara. Sześciowarstwowe obwody drukowane utrzymują krótkie ścieżki sygnałów we w pełni zbalansowanym przedwzmacniaczu strimingowym CD. Przede wszystkim delikatne linie między centralnym generatorem zegara, wyjątkowo stabilnym zegarem głównym i CPS lub sekcjami konwertującymi zostały zaprojektowane w sposób zbalansowany, optymalizujący impedancję.

W końcu Lindemann wznosi resampling na wyżyny przyprawiające o zawrót głowy.
W zależności od wejściowego sygnału, który może mieć do 24 bitów/192kHz, rozdzielczość danych audio jest zwiększana do 32 bitów przy częstotliwości próbkowania 352.8 lub 384 kHz. To ośmiokrotność odpowiednio 44.1 kHz lub 48 kHz częstotliwości próbkowania, ponieważ Lindemann unika niesymetrycznych konwersji sygnału, które wyglądają nieźle w danych pomiarowych, ale są niekorzystne dla dźwięku. Dzięki poczynionym wysiłkom, wartości jittera są wizytówką Musicbook:25 (patrz wykresy powyżej).

Konwersja D/A używa filtra zoptymalizowanego pod kątem fazy i dwóch wysokojakościowych przetworników 8742 Wolfson pracujących w różnicowym trybie mono.

(...) Nawet po wielu godzinach słuchania płyt CD lub plików HD nie mogliśmy wychwycić nic irytującego, ponadanalitycznej szorstkości czy przymilającego się mamrotania, a jedynie cudownie czyste, relaksujące dźwięki. Dzięki rzadko słyszanemu minimalnemu barwieniu, jedwabiście rozdzielonym, ale nigdy nieprzyjemnym wysokim dźwiękom i kontrolowanemu, cieniowanemu basowi można cieszyć się nieograniczoną zabawą z tą dwutomową powieścią (duet: musicbook:25 oraz musicbook:50 - oceniany jako “pełen system” na 115 punktów) bez zmęczenia.

Ci, którzy preferują brzmienie bardziej pierwotne, powinni połączyć te dwa urządzenia za pomocą złącza XLR. A miłośnicy czystych wysokich dźwięków mogą postawić na RCA. Po dokładnym sprawdzeniu obu epizodów, przedwzmacniacz strimingujący okazał się potencjalnym bestsellerem w swojej kategorii. Jego drobiazgowo przeanalizowane, przekonujące i trójwymiarowe przedstawienie czasu i przestrzeni nie ma sobie równych. Wzmacniacz, kandydat do nagrody Pulitzera w kategorii tonalności, jest raczej dziełem wagi lekkiej w kwestii basu i szorstkiej dynamiki.

Niemniej jednak: niemal niepokonane jako zespół, te dwa nowe musicbooki z dużą wyobraźnią z Bawarii budzą w mężczyźnie chłopca.

Stefan Schickedanz AUDIO-editor

**********

"HiFi Einsnull" wydanie 9/14

(...) Sercem Musicbook:25 jest wbudowany przetwornik cyfrowo-analogowy. Lindemann ponownie przy tym wykorzystał układ Wolfson WM8742 przeliczający cyfrowe dane na sygnały analogowe. To dobry wybór ponieważ ta platforma oferuje możliwość tak zwanego podwójnego różnicowego trybu mono, przetwarzającego kanały stereo niezależnie od siebie. Przy okazji wspiera on cały szereg różnych formatów i przy zastosowaniu połączenia ethernetowego maksymalny samplingrate może osiągać 192 kHz przy 24 bitowym słowie. Przy transmisjach poprzez WLAN częstotliwość samplingu osiąga wartość do 96 kHz. Podczas naszego testu funkcjonowało wprawdzie połączenie bezprzewodowe z dużymi wartościami samplingu jednak ze względu na stabilność powinno się stosować do zaleceń producenta.

Chodzi tu również o zastosowanie inteligentnego upsamplingu w Musicbook:25. Dane o wysokiej rozdzielczości będą obsługiwane natywnie, czyli nie będzie występowała żadna zmiana samplingu. Przy odtwarzaniu CD z częstotliwością 44,1 kHz dane zostaną synchronicznie przekonwertowane do częstotliwości 88,2 kHz oraz 24 bitowego słowa, zanim zostaną odtworzone. Dzięki zintegrowanemu stopniowi wejściowemu Musicbook:25 staje się bardzo uniwersalny. Dzięki wyjściom analogowym połączonym do aktywnych kolumn odtwarzacz może stać się systemem audio mieszczącym się na półce regału. Przy zastosowaniu porządnego stopnia wyjściowego stać się może pełnowartościowym urządzeniem High-End. W końcu od strony akustycznej musicbook nie musi się niczego wstydzić.

Od razu po wciągnięciu płyty przez napęd CD można było się przekonać o zaletach zastosowanego upsamplingu. Wcześniej niesłyszane szczególiki zostały zręcznie wyciągnięte na pierwszy plan. Również przestrzenność dźwięku wydatnie się poprawiła. Zgubiono gdzieś po drodze prawdziwą wartość dodaną starzejących się srebrnych krążków i ich cyfrowych odpowiedników. Jednak również muzyka HD z płyty może przekonać nawet gdy nie została poddana upsamplingowi. W tym przypadku Musicbook serwuje niesamowicie czysty dźwięk. Znakomicie udało się zachować dobre poczucie przestrzeni i położenie dźwiękowych komponentów. Można pochwalić odtwarzacz za znakomite odtwarzanie szczegółów. Teoretycznie jest możliwe podłączenie dwóch subwooferów jednak dla czystości podejścia do tematu HiFi oceniam, że jest wystarczająco dużo basu w basie. Szczególnie warta podkreślenia jest czystość śpiewu i głosu. Nawet dźwięki o cechach twardości są obsługiwane z niespotykaną czystością.

Odtwarzacz sieciowy, odtwarzacz CD, DAC, przedwzmacniacz, wzmacniacz słuchawkowy. To co na pierwszy rzut oka brzmi jak kryzys tożsamości tutaj zostało zamienione na nowoczesne, koncepcyjne rozwiązanie. Wszystko co dziś potrzebuje HiFi w jednym, jedynym urządzeniu by stać się prawdziwym bestsellerem, łącznie z obsługą aplikacji na tablet czy smartfon, ma musicbook:25.

Philipp Schnecke




Jeden z wielu celnych wniosków, jakie pan Marek Dyba zanotował na łamach miesięcznika HiFi Choice (październik 2014) w recenzji musicbooków - epokowych konstrukcji niemieckiej firmy Lindemann Audio.


Pełny tekst - tutaj.



**************************


.

Norbert Lindemann nie kryje satysfakcji.

Zaprezentowane na majowej wystawie w Monachium 2014 ‘pięcioraczki’ to efekt ponad 20 lat intensywnych prac badawczych, eksperymentów i doświadczeń w dążeniu do stworzenia urządzeń wiernie, doskonale i prawdziwie odwzorowujących prawdę rzeczywistości nagranej w studio, sali koncertowej czy jazzowym klubie.

Jego wcześniejsze konstrukcje - AMP4, CD1, pierwszy niemiecki odtwarzacz SACD - D680 a przede wszystkim rewelacyjna seria 800, której komponenty weszły do ścisłej światowej czołówki urządzeń high end – to już historia.

Dziś Norbert Lindemann uznał, że kolejny krok ku przybliżaniu nas do prawdy brzmienia wiedzie przez sferę digital. Jego odtwarzacz HDCD 825 z liniowym oversamplingiem przekroczył zdecydowanie barierę wyznaczoną przez format SACD. Ale dedykowaną do tego odtwarzacza konstrukcję wzmacniacza nawiązującą do technologii analogowej i wzmacniaczy z lampą 300B – teraz zamienił na układ tranzystorowy, scalony, na technologię cyfrową. I to z jakim efektem!

I tak powstała seria urządzeń ‘musicbook’, purystycznych w konstrukcji, kształcie i designe komponentów, które nie tylko odpowiadają współczesnym, najwyższym wymaganiom czasu cyfryzacji brzmienia analogowego w niespotykanej dotychczas jakości, a jednocześnie spełniają oczekiwania najbardziej wybrednych melomanów.

Musicbooki stanowią nową wartość we współczesnym świecie high endu. Są logiczną konsekwencją jego ewolucji a jednocześnie bezpowrotnie zamykają poprzednie jego epoki. Lindemann Audio była jedną z pierwszych na świecie firm, która z powodzeniem zrealizowała pierwsze urządzenia wykorzystujące połączenie USB-to-S/PDIF, umożliwiające współpracę komputera z konwerterem cyfrowo-analogowym.

Uznanie komputera za źródło i magazyn nieskompresowanych plików muzycznych, wolnych od wszelkich wad jakie niosą w sobie płyty CD, rosło i rośnie nadal wraz z doskonaleniem protokołów przesyłania przewodowego, bezprzewodowego, pojemności dysków urządzeń stacjonarnych i przenośnych. Nade wszystko jednak legitymizacją dla tego nowego rozdziału fonografii (potrzebna będzie nowa nazwa) stałą się nasza cywilizacyjna już umiejętność i potrzeba a wręcz nieodzowność korzystania z szybkiego dostępu do muzycznych zasobów, w czasie rzeczywistym.

Płyta CD jest i pozostanie... brylantem. Oprawna w doskonałe czytniki, wspaniałe wzmacniacze. Stanie się atrybutem dostojnego konserwatyzmu. Będzie anachronizmem, przeżytkiem i... – to straszne, wiem – eksponatem muzealnym. Zajmie tam miejsce obok taśmy magnetofonowej i mini dysków. Jeszcze na trochę tylko ostanie się winyl.

Nie ma odwrotu od plików bezstratnych.

Lindemann sięgnął po najlepsze komponenty i rozwiązania. W serii musicbook wykorzystał m.in. zasilacze impulsowe, doskonałe układy scalone Analog Devices DSP, Wolfson WM8742 DAC na wyjściu. Ale co najciekawsze - zastosowano autorską, znaną i przebudowaną konstrukcję Lindemana o nazwie „Anagram Sonic 2“. System Anagram nie tylko został dostosowany do współpracującego z nim układu mono DAC lecz jego istotną właściwością jest zastąpienie poprzednio używanego „Linear Phase Filter” przez zoptymalizowany akustycznie „Minimum Phase Filter” z zastosowanym tłumieniem apodyzacyjnym. Dzięki tego typu filtrowaniu zdecydowanie zmniejszono występowanie artefaktów w dziedzinie czasu i osiągnięto nowy zdyscyplinowany czasowo stosunek sygnału nabrzmiewania.

Oto seria urządzeń musicbook produkowanych przez Lindemann Audio:

.

cyfrowo analogowy konwerter USB z w pełni zbalansowanym wzmacniaczem oraz wyjściem słuchawkowym klasy A. Kompatybilny z DSD z niezależnym konwerterem DSD umożliwiającym w pełni natywne odtwarzanie muzyki. Sterowany ręcznie i z pilota.

.

cyfrowo analogowy konwerter USB z w pełni zbalansowanym wzmacniaczem oraz wyjściem słuchawkowym klasy A oraz wysokiej klasy odtwarzaczem CD. Wyposażony w konwerter DSD umożliwiający w pełni natywne odtwarzanie muzyki. Sterowany ręcznie i z pilota.

.

oparty o protokół UPnP/DLNA sieciowy odtwarzacz muzyki, wyposażony w cyfrowy, w pełni zbalansowany przedwzmacniacz i wzmacniacz słuchawkowy klasy A. Sterowany pilotem oraz aplikacjami iOS oraz Android.

.

oparty o protokół UPnP/DLNA sieciowy odtwarzacz muzyki, wyposażony w cyfrowy, w pełni zbalansowany przedwzmacniacz i wzmacniacz słuchawkowy klasy A. Wyposażony w wysokiej klasy odtwarzacz płyt CD. Sterowany pilotem oraz aplikacjami iOS oraz Android.

.

w pełni zbalansowany wzmacniacz mocy klasy D (60W), oferujący niezwykle detaliczną, dynamiczną i szczegółową scenę muzyczną. Zbudowany w oparciu o dyskretne obwody, które są oparte na opatentowanej technologii UCD. Idealny do współpracy z małymi i średnimi głośnikami.

***************
Seria urządzeń musicbook to obecnie technologicznie najnowocześniejszy i najlepiej brzmiący system audio na audiofilskim rynku.

Nasze konstrukcje tworzymy i budujemy w Niemczech.

W ten niezwykły produkt włożyliśmy całą naszą pasję i ponad dwudziestoletnie doświadczenie. Zbudowaliśmy system, który w stopniu doskonałym reprodukuje całe piękno oraz naturalność zapisanego dźwięku.

Musicbook otworzy przed Państwem niczym nieograniczoną krainę muzyki, marzeń, pozytywnej energii i niezwykłych doznań!


Nie znajdą Państwo zestawu, który byłby zdolny wierniej oddać ducha i kolorystykę nagrania!
Życzymy wiele radości podczas odsłuchów!

W uzupełnieniu - kilka słów od konstruktora, Norberta Lindemanna:

(...)Centalnym elementem , że tak powiem, sercem musicbook jest przetwornik analogowo/cyfrowy. W czasach przewagi mediów cyfrowych ma on decydujący wpływ na jakość dźwięku całego zestawu audio. Jest przy tym ważne by przetwornik prawidłowo odtwarzał zarówno tradycyjne płyty CD jak i pliki o dużej rozdzielczości. Jednak wymagania są zróżnicowane: podczas gdy formaty wysokiej rozdzielczości powinny być odtwarzane możliwie dokładnie (natywnie lub dokładnie bitowo, to obecnie dosyć przestarzały format CD powinien być nieco przetworzony. Ten problem wzięliśmy sobie do serca! W odtwarzaczu musicbook działa inteligentny "myślący" system przetwarzania który właściwie rozpoznaje formaty i odpowiednio je obsługuje. Nagrania CD są w pierwszym kroku "zaokrąglane" synchronicznie, wysokostabilnym zegarem taktującym, do częstotliwości 88,2 kHz i do formatu 24 bity. Nagrania o rozdzielczości 88,2 kHz są odtwarzane natywnie, czyli bez dalszej konwersji. Ponieważ więcej niż 95% wszystkich nagrań jest formatu CD to akustyczny efekt tak przetworzonych nagrań jest po prostu niesamowity! Z nagrań CD uzyskujemy nagrania nierozróżnialne od klasy nagrań HighResolution co zdecydowanie dowartościowuje nasz zbiór płyt.

(...)Do dalszego przetwarzania sygnału zastosowaliśmy w musicbook zmienioną wersję Anagram Sonic2 DSP-System. Ta architektura pod względem dźwiękowym zdecydowanie odróżnia się w testach odsłuchowych od innych systemów i jest stosowana w zdecydowanie droższych produktach. W musicbook zastosowano zoptymalizowany impulsowo filtr apodyzacyjny o zminimalizowanej fazie. Osobliwością systemu jest w pełni synchroniczna praca DSP z wysokostabilnym zegarem taktującym (masterclock posiadający jitter < 0,25 ps). Właściwe przetwarzanie odbywa się z częstotliwością 352,8 kHz (lub przy sygnale wejściowym 384 kHz) za pomocą przetwornika typu WM8742WM8742.

Proszę przejść na stronę Wolfsona. Tam znajdą Państwo szczegółowe informacje na temat układu WM8742 podane przez angielskich specjalistów. Według naszego doświadczenia te układy nie są do pokonania jeśli chodzi o naturalność o muzyczność przetwarzanego dźwięku. Przetworniki pracują w trybie dual-differential-mono-mode. Jako analogowe stopnie filtrujące działają w pełni symetryczne układy wzmacniaczy, które doskonale sobie radzą z wysoką rozdzielczością przetworników cyfrowo-analogowych.

Absolutnym osiągnięciem w tej ideologii jest oddzielny przetwornik cyfrowo-analogowy dedykowany do przetwarzania danych DSD. Jeśli na wejściu USB pojawią się dane DSD to mikrokontroler przełączy sygnał na ten przetwornik, by dane DSD zostały natywnie przetworzone na sygnał analogowy. By zachować jak największą czystość sygnału zostaje wyłączony przetwornik PCM. Oznacza to, że sygnał DSD nie jest konwertowany na PCM, jak to się dzieje zwykle w wielu urządzeniach. Dzięki temu lepsze, akustyczne właściwości nagrań DSD zostają w pełni zachowane i stają się wyraźnie słyszalne!

Od strony akustycznej wejściowe, symetryczne przedwzmacniacze analogowe mają nie mniejsze znaczenie jak wysokiej rozdzielczości przetwornik D/A. Dwa wejścia analogowe pozwalają na podłączenie źródła sygnału z przedwzmacniacza gramofonowego czy magnetofonu. Natomiast dwa analogowe wyjścia pozwalają na podłączenie aktywnych kolumn głośnikowych lub wzmacniaczy mocy, czy też jednoczesne podłączenie subwoofera. Wzmacniacz słuchawkowy pracujący w klasie-A uzupełnia bogate wyposażenie całości.

Koncepcja w pełni symetrycznego analogowego przedwzmacniacza pochodzi z profesjonalnej techniki studyjnej jest tak zwane FDAs (Fully Differential Amplifier). Zastosowanie takiego rozwiązania umożliwia w pełni symetryczne przesyłanie sygnałów, z dużą rozdzielczością przy niezwykle małych zakłóceniach. Regulacja głośności jest zrealizowana również w pełni symetrycznie za pomocą drabinki rezystancyjnej kalibrowanej laserowo. Taka analogowa regulacja głośności ma zdecydowaną przewagę nad cyfrowymi potencjometrami. Podczas gdy w układach cyfrowej regulacji głośności, przy małych głośnościach zmniejsza się rozdzielczość i na znaczeniu przybierają zakłócenia z przetworników, to przy analogowej regulacji głośności te problemy w ogóle nie mają miejsca. W rezultacie, dźwięk pozostaje w swej muzycznej strukturze i w rozdzielczości, taki sam nawet przy małych głośnościach.

Zespół LINDEMANN-AUDIO





Spostrzeżenia i konstatacje recenzentów:

Niemiecki miesięcznik AUDIO (05/2014):


Musicbook:25 wykazuje wyjątkowo płaskie i szerokopasmowe charakterystyki częstotliwościowe, zwłaszcza dla analogowego wyjścia, które sięga 100 kHz. Szum też nie jest problemem (107/109 dB RCA/XLR).



A do tego zgodny z UPnP/DLNA, mogący działać w sieci LAN lub WLAN streamer oferuje dużo. (...)

Lindemann zapakował preamp wraz z ambitnym wyjściem klasy A na słuchawki, i porządnym odtwarzaczem CD firmy TEAC z uchwytem na płyty typu slot, w aluminiową, odporną i pięknie zrobioną obudowę streamera. W ten sposób zagorzały purysta będzie potrzebował jedynie pary aktywnych głośników żeby uruchomic swój zestaw hifi. Przydaje się tutaj także fakt, że na płycie obok gniazd RCA znajduje się również zbalansowane wyjście XLR preamp, co pozwala na połączenie nawet długich połaczeń kablowych dla sygnału AF bez zakłóceń i pogorszenia dźwięku. Ale Lindemann nie oferuje żadnych aktywnych głośników, jedynie pasywne z kriogenicznie obrabianymi miedzianymi terminalami. Zakup obowiązkowy dla wszystkich fanów filmów z Austinem Powersem i powieści science-fiction! Ci, którzy potrzebują wzmacniacza do swoich konwencjonalnych lub niekonwencjonalnych głośników pasywnych, znajdą odpowiedź we wzmacniaczu stereo Musicbook:50, który jest wyborem idealnym zarówno w kwestii designu jak i funkcjonalności. Oferuje także zbalansowane i niezbalansowane wejścia oraz włącza się i wyłącza automatycznie w zależności od potrzeby. Również jego gładki front nie jest zakłócony poprzez żadne pokrętła.

(...) Co więcej, Lindemann ma podejście stałe i systematyczne. Ponieważ wysokie częstotliwości, które w technologii cyfrowej są szczególnie utożsamiane z wysoką rozdzielczością, powodują jitter (zakłócenia powodujące fluktuacje taktowania) jak również szkodliwe zakłócenia pomiędzy modułami, do gry wchodzi cały pakiet idealnie skoordynowanych środków zapobiegawczych. Odtwarzacz CD odczytuje dane z dużą szybkością do pamięci buforowej, z której są one sczytywane przez konwerter z użyciem wysoce precyzyjnego zegara. Sześciowarstwowe obwody drukowane utrzymują krótkie ścieżki sygnałów we w pełni zbalansowanym przedwzmacniaczu strimingowym CD. Przede wszystkim delikatne linie między centralnym generatorem zegara, wyjątkowo stabilnym zegarem głównym i CPS lub sekcjami konwertującymi zostały zaprojektowane w sposób zbalansowany, optymalizujący impedancję.

W końcu Lindemann wznosi resampling na wyżyny przyprawiające o zawrót głowy.
W zależności od wejściowego sygnału, który może mieć do 24 bitów/192kHz, rozdzielczość danych audio jest zwiększana do 32 bitów przy częstotliwości próbkowania 352.8 lub 384 kHz. To ośmiokrotność odpowiednio 44.1 kHz lub 48 kHz częstotliwości próbkowania, ponieważ Lindemann unika niesymetrycznych konwersji sygnału, które wyglądają nieźle w danych pomiarowych, ale są niekorzystne dla dźwięku. Dzięki poczynionym wysiłkom, wartości jittera są wizytówką Musicbook:25 (patrz wykresy powyżej).

Konwersja D/A używa filtra zoptymalizowanego pod kątem fazy i dwóch wysokojakościowych przetworników 8742 Wolfson pracujących w różnicowym trybie mono.

(...) Nawet po wielu godzinach słuchania płyt CD lub plików HD nie mogliśmy wychwycić nic irytującego, ponadanalitycznej szorstkości czy przymilającego się mamrotania, a jedynie cudownie czyste, relaksujące dźwięki. Dzięki rzadko słyszanemu minimalnemu barwieniu, jedwabiście rozdzielonym, ale nigdy nieprzyjemnym wysokim dźwiękom i kontrolowanemu, cieniowanemu basowi można cieszyć się nieograniczoną zabawą z tą dwutomową powieścią (duet: musicbook:25 oraz musicbook:50 - oceniany jako “pełen system” na 115 punktów) bez zmęczenia.

Ci, którzy preferują brzmienie bardziej pierwotne, powinni połączyć te dwa urządzenia za pomocą złącza XLR. A miłośnicy czystych wysokich dźwięków mogą postawić na RCA. Po dokładnym sprawdzeniu obu epizodów, przedwzmacniacz strimingujący okazał się potencjalnym bestsellerem w swojej kategorii. Jego drobiazgowo przeanalizowane, przekonujące i trójwymiarowe przedstawienie czasu i przestrzeni nie ma sobie równych. Wzmacniacz, kandydat do nagrody Pulitzera w kategorii tonalności, jest raczej dziełem wagi lekkiej w kwestii basu i szorstkiej dynamiki.

Niemniej jednak: niemal niepokonane jako zespół, te dwa nowe musicbooki z dużą wyobraźnią z Bawarii budzą w mężczyźnie chłopca.

Stefan Schickedanz AUDIO-editor

**********

"HiFi Einsnull" wydanie 9/14

(...) Sercem Musicbook:25 jest wbudowany przetwornik cyfrowo-analogowy. Lindemann ponownie przy tym wykorzystał układ Wolfson WM8742 przeliczający cyfrowe dane na sygnały analogowe. To dobry wybór ponieważ ta platforma oferuje możliwość tak zwanego podwójnego różnicowego trybu mono, przetwarzającego kanały stereo niezależnie od siebie. Przy okazji wspiera on cały szereg różnych formatów i przy zastosowaniu połączenia ethernetowego maksymalny samplingrate może osiągać 192 kHz przy 24 bitowym słowie. Przy transmisjach poprzez WLAN częstotliwość samplingu osiąga wartość do 96 kHz. Podczas naszego testu funkcjonowało wprawdzie połączenie bezprzewodowe z dużymi wartościami samplingu jednak ze względu na stabilność powinno się stosować do zaleceń producenta.

Chodzi tu również o zastosowanie inteligentnego upsamplingu w Musicbook:25. Dane o wysokiej rozdzielczości będą obsługiwane natywnie, czyli nie będzie występowała żadna zmiana samplingu. Przy odtwarzaniu CD z częstotliwością 44,1 kHz dane zostaną synchronicznie przekonwertowane do częstotliwości 88,2 kHz oraz 24 bitowego słowa, zanim zostaną odtworzone. Dzięki zintegrowanemu stopniowi wejściowemu Musicbook:25 staje się bardzo uniwersalny. Dzięki wyjściom analogowym połączonym do aktywnych kolumn odtwarzacz może stać się systemem audio mieszczącym się na półce regału. Przy zastosowaniu porządnego stopnia wyjściowego stać się może pełnowartościowym urządzeniem High-End. W końcu od strony akustycznej musicbook nie musi się niczego wstydzić.

Od razu po wciągnięciu płyty przez napęd CD można było się przekonać o zaletach zastosowanego upsamplingu. Wcześniej niesłyszane szczególiki zostały zręcznie wyciągnięte na pierwszy plan. Również przestrzenność dźwięku wydatnie się poprawiła. Zgubiono gdzieś po drodze prawdziwą wartość dodaną starzejących się srebrnych krążków i ich cyfrowych odpowiedników. Jednak również muzyka HD z płyty może przekonać nawet gdy nie została poddana upsamplingowi. W tym przypadku Musicbook serwuje niesamowicie czysty dźwięk. Znakomicie udało się zachować dobre poczucie przestrzeni i położenie dźwiękowych komponentów. Można pochwalić odtwarzacz za znakomite odtwarzanie szczegółów. Teoretycznie jest możliwe podłączenie dwóch subwooferów jednak dla czystości podejścia do tematu HiFi oceniam, że jest wystarczająco dużo basu w basie. Szczególnie warta podkreślenia jest czystość śpiewu i głosu. Nawet dźwięki o cechach twardości są obsługiwane z niespotykaną czystością.

Odtwarzacz sieciowy, odtwarzacz CD, DAC, przedwzmacniacz, wzmacniacz słuchawkowy. To co na pierwszy rzut oka brzmi jak kryzys tożsamości tutaj zostało zamienione na nowoczesne, koncepcyjne rozwiązanie. Wszystko co dziś potrzebuje HiFi w jednym, jedynym urządzeniu by stać się prawdziwym bestsellerem, łącznie z obsługą aplikacji na tablet czy smartfon, ma musicbook:25.

Philipp Schnecke

  • Lindemann - producent

Produkt w tej chwili niedostępny.

Technologicznie najnowocześniejszy i najlepiej brzmiący system audio na audiofilskim rynku.

Musicbook to jest... filozofia. Filozofia – jest rozważaniem na temat istoty bytu, źródeł poznania. Byt z kolei to całokształt życia, to jego warunki materialne – wszystko to, co jest, co istnieje w jakikolwiek sposób. Poznawanie natomiast jest zdobywaniem wiadomości o czymś, zrozumieniem czegoś na podstawie obserwacji lub bezpośredniego doświadczenia. Czyli – filozofia to...musicbook. Przynajmniej w kwesti dźwięku absolutnego. Koroner w swoim protokole koncentruje się przede wszystkim na opisie miejsca... zbrodni lub tragicznego zdarzenia. Gdyby szukać odpowiednika tej ważnej funkcji, ale w odniesieniu do faktu narodzin, do opisu miejsca „stania się” nowego bytu – można byłoby strawić całe owo cudowne życie, a poszukiwania właściwego określenia nie zakończyłyby się sukcesem. Jakiż brak szacunku dla cudu narodzin! Jakaż pokora wobec klęski życia... Przez lata całe byli Państwo nieświadomymi wyznawcami high-endu – kultury ‘wysokiego końca’, by termin ten najprościej przetłumaczyć. Powolni kapłanom tej skrajnie nieprzyjaznej, także pod względem cenowym, cywilizacji upierania się, że nowa gałka czy bardziej pozłocony wtyk jest właśnie tym, czego Państwu do szczęścia brakowało – trwali Państwo w kleszczach kolejnych edycji MKII, MK III, MK IV etc. tych samych konstrukcji, tyle, że bardziej „napakowanych” (czytaj: kosztujących pieniądze) dodatkowymi filtrami, przetwornikami, a przede wszystkim - przkrętnikami. Pora na zmianę. Pora na rewolucyjny czyn! Poprowadzę Was! Podejmę się roli bornronera, albowiem w chwili narodzin musicbooka, nie dość, że doszło do nieodwracalnego końca dotychczasowej epoki high-endu, to przede wszystkim rozpoczął się nowy, cudowny i bądźmy tego pewni – wieczny już czas start-high’a! Tak! Ktoś wreszcie musi to Państwu uświadomić! Wieszczyć więc będę dobrą nowinę, korzystając z najlepszych wzorców. Obszar gnuśności zalany odmętem; To high-end. Każda technologia starzeje się i przemija, jeśli nie zostanie we właściwym momencie zrewolucjonizowana. Tak dobrze znany nam high-end nie ujawnił tkwiących w nim „boskich cząstek” nowego życia. Jedyne znane nam symptomy rozwoju high-endu to metki z coraz wyższymi cenami. Oto zwykły bat (patyk z rzemykiem) przybiera w high-endzie postać cyber-elektroniczno-świetlnego gadżetu, który ku uciesze przygłuchych (nie tylko fonicznie) jego wyznawców, nieudolnie naśladuje świst i trzask, ale tak długo, póki mu baterii starczy. Oto przykład całkowitego sprzeniewierzenia się zasadzie funkcji celu. Obszar marazmu twórczego... Wmacniacz ma wzmacniać. To oczywiste. Ale to nie jest dziś jego najważniejsza funkcja! Dzisiaj ma on być bardziej meblem, dowodem na istnienie stałej siły ciążenia, aniżeli emanacją prostego schematu mieszczącego się na kawiarnianej serwetce, gwarantującego, że sygnał o małym potencjale wzmocnimy, bez jakiegokolwiek wpływu na jego istotę. Dziś wzmacniacz – jego waga (= najlepsze są te, do przeniesienia których potrzeba trzech chłopów), stopień zintegrowania (= napakowania tysięcy elementów) określa pozycję jego posiadacza w społecznej hierarchii środowiska. Nie możesz – jeżdżąc mercedesem – słuchać muzyki z bumboxa, z cedeerki przez słuchawki dodawane do komórkowego telefonu!!! A że tak właśnie robisz w piwnicy czy garażu, to całkiem inna sprawa. W salonie – masz high-end. I to jak skonfigurowany! Przez najlepszych znachorów i wróżbitów. Rządzi tu niepodzielnie jedna zasada, znana z podwieczorków przy mikrofonie (eh, kto pamięta te niedzielne audycje radiowe) lub z samego Radia Erewań. Kochana Redakcjo! Tu Józiek z Wałcza. Mam dwie kolumny, takie z meter trzydzieści (pisownia oryginalna). To jaki mam kupić wzmacniacz? I ten, no, ten do płytów? I redakcja odpowiada. I staje się cud. I Józiek jest już audiofilem. Dalej, bryło, z posad świata! Potrzebny jest nowy naród. Nowa świadomość audiofilska. W monachijskiej kawiarence pytam szefową marketingu Lindemann Audio: - ... napęd będzie esoterica? - Pan Lindemann chciałby, ale wiesz, jak wpłynęłoby to na wartość handlową całego urządzenia? - 30? ... - 40%!? Przyjęło się, że płacimy za poprawę jakości. A powinno być dokładnie odwrotnie – powinniśmy płacić coraz mniej za byle co! Cena wysokiej jakości winna być nieprzekraczalna w górze. To do niej powinniśmy dopasowywać wartość urządzeń słabszych. Jest odwrotnie. Niech no tylko coś zabrzmi lepiej – od razu kosztuje dwa razy więcej! Żywioły chęci jeszcze są w wojnie; Lindemann odczekał. Mądry, kto z doświadczeń naukę czerpie. Inaczej było z systemami video, z nośnikami cyfrowymi, także - w pewnym sensie - z rozwojem urządzeń strumieniowych. Brak standardów, napompowane epitetami recenzje i opisy. Do tego – największe szalbierstwo wszech czasów w audiofilizmie – wbicie w najbardziej zakuty materiał na świecie czyli w głowy audiofili przekonanie, że wystarczy „zrzucić” (dla wyżej wtajemniczonych = zripować) materiał z płytki CD do flaka i będziemy mieli plikową muzykę źródła. Siódme Niebo! Sprawdzałem w lekarskich leksykonach. Terminu audiophilus debilismus – nie znalazłem. Ale nie ma się co dziwić, medycyna też gnuśnieje. Jedyna znana mi dziś dziedzina, w której perfekcyjnie funkcjonuje zasada a rebours to właśnie preparowanie tzw. plików bezstratnych z płyt CD, ostatniego elementu procesu utrwalania muzyki na nośniku, obarczonego wszelkimi niedoskonałościami całego procesu dochodzenia do owego "cacka z dziurką". Próba dezawuowania owej praktyki kończy się krótkim, zamykającym stwierdzeniem: ale co mi Pan gada – słyszę, że jest lepiej! Wyjdzie z zamętu świat ducha. Już wyszedł. Nazywa się musicbook. Lindeamm przeczekał ten zamęt i zachwyt nad nowym ucyfryzowaniem high-endu. Po opadnięciu pyłu z pola bitewnych zmagań producentów, którzy z byle czym chcieli wedrzeć się na rynek, by złupić audiofili, Lindemann zaprezentował swoją - nowatorską, rewolucyjną w skali światowej wizję urządzeń do prezentacji muzyki z plików, a także – nadal – z płyt CD, ale w jakże poprawionej postaci! Zbudował musicbook. Sieciowy odtwarzacz muzyki. Odesłał epigonów poza cezurę czasu, do minionej epoki. Zaproponował technologię nie tyle nową, co logiczną i poprawną. Na nowo określił przestrzeń dla standardu. Standardu w sferze cyfrowego high-endu. A zbudował go na bazie najlepszych dokonań ery lampowej, analogowej. Genialne efekty uzyskał wcześniej, przekładając filozofię 300B na technologię tranzystorową. Oto było twórcze rozwinięcie klasycznego rozwiązania! Wzbogacił je o układy upsamplingu on-line (rewelacja!) dowodząc zarazem, że osiąganie pułapu 192 kHz zazwyczaj odrealnia naturalne brzmienie, zabija ducha analogowości. To tak, jakby proszek do prania, miast usuwać brud, wycinał fragment zabrudzonej tkaniny. Co po takim „praniu” nam pozostanie? Witaj, jutrzenko swobody, Musicbook jest zaprzeczeniem. Jest swoistym artefaktem sprzed ery high-endu. Sygnał przepuszczony przez musicbook można porównać do zielonego ludzika z Cyfrylandii, maszerującego po pasach w high-endowym świecie na czerwonym świetle przez high-endową Five Anenue, którą mkną setki high-endowych yellow cabów. Ale on idzie, przenikając przez materię „zmurszałej bryły” high-endu. Chronią go nie tylko filtry apodyzacyjne (genialny pomysł Lindemanna!). Zbroi go zregenerowany sygnał cyfrowy. Jego CD player ma kilka milisekund czasu na dokładne przeanalizowanie odczytanej informacji, sprawdzenie jej pod względem wierności wobec zapisu na płycie, by wysłać do nas jej postać idealną, która niczym Afrodyta, choć z morskiej piany, to jednak suchą stopą wejdzie do naszego pokoju odsłuchowego. Pryskają nieczułe lody I przesądy światło ćmiące; We wstępie do instrukcji obsługi całej rodziny urządzeń musicbook pan Lindemann napisał: najlepiej brzmiący zestaw audio na świecie. I ma rację. Tę przyznają mu wszyscy, którzy słuchają muzyki równie często w sali filharmonii co z płyt CD lub LP. Musica viva! Ten wirus jest nieodzowny, by docenić poziom konstrukcji pana Lidemanna, jego musicbooki. Musicbook - jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki – zamieni niejeden pokój do muzycznego fitness z basowym botoksem czy widiowym pasmem wysokich tonów – w prawdziwą salę koncertową. Warunkiem drugim jest skorzystanie z prawdziwych plików FLAC klasy Studio Master lub rzeczywiście audiofilskich płyt CD, których – uchowaj Boże – nie będziemy ripowali lecz odtworzymy je tradycyjną metodą, tyle, że przez elektronikę musicbooka – pamiętają Państwo – najlepiej brzmiącego zestawu na świecie! Musicbook – poprzez swoją funkcjonalność, wszechstronność konfiguracyjną, włączenie wszystkich najnowszych pomysłów na tzw. „audiofilski dom” – także te funkcje realizuje w sposób HQ-klasowy. Stanie się centrum medialnym i multimedialnym. Nowoczesny design, rozmiary, ergonometryczny ascetyzm zaskoczą każdego z Państwa. Pilot i funkcje realizowane z jednego pokrętła wielofunkcyjnego czy te z klawiatury komputera, iPhona lub tabletu są jakby... trzecią, ale naturalną ręką, jaką dał nam – z upoważnienia Naczelnego Audiofila – inżynier Lindemann. Tu nie ma ani jednej funkcji szpanerskiej. Ale nie brakuje też niczego! A tuner radia internetowego automatycznie eliminuje wszystkie stacje, które nadają muzykę o jakości niższej niż CD! Lindemann skazuje więc Państwa na luksus, na brzmienie top class, na najprawdziwszy born-high! Oszczędność energii – to jeszcze jeden, jakże niedoceniany szczególnie u nas – atut musicbooka. Aż dziw, że nie wystarcza mu do pracy samo promieniowanie kosmiczne. Albo ten fenomenalny display, jedyny w całym świcie wczorajszego high-endu i dzisiejszego born-high, duma pana Lindemanna. Czytelny z każdego punkty spoglądania, wyrazisty, animowany, miodowym odcieniem liter – jakże relaksujący, przyjemny. Żadnych szalonych niebieskich led, które dla duszy są groźniejsze i bardziej nieprzyjazne niż promieniowane rentgenowskie! tobie nektar żywota Tę właśnie sentencję wygrawerowałbym obok nazwy marki: Lindemann. Nektarem rzeczywiście nazwać można dzieło pana Lindemanna. W sferze ducha i jego materialnej egzemplifikacji. To nowa wartość w każdym calu i aspekcie. To początek nowej ery analogowego dźwięku cyfrowego. Jak można było nie wpaść na pomysł musicbooka wcześniej, na początku, w laboratorium Edisona, Tesli czy Marconiego? Ileż oni i całe pokolenia straciły! Całe szczęście, że my chwili narodzin musicbooka - doczekaliśmy! * . * * . * * * * Przedwzmacniacz W pełni symetryczny, analogowy przedwzmacniacz o parametrach typowych dla profesjonalnych urządzeń ze studiów nagraniowych, wyposażony w wysokiej jakości precyzyjną, symetryczną regulację głośności. Oddzielnie wyprowadzone wyjścia symetryczne i niesymetryczne. Oba rodzaje wyjść mogą być używane jednocześnie. Wzmacniacz słuchawkowy Wzmacniacz analogowy klasy-A z wysokoprądowym stopniem wyjściowym dla osiągania wybornej jakości dźwięku. Głośność słuchawek jest regulowana niezależnie od wyjść. Zalecana impedancja słuchawek: 32-300 Ω. Głośność wyjścia słuchawkowego jest obsługiwana przez zdalne sterowanie. Przetwornik cyfrowo-analogowy W pełni symetryczny przetwornik D/A, pracujący w podwójnie różnicowym trybie mono. Zmodyfikowana architektura DSP Anagram Sonic Scrambling (S²) z resamplingiem na poziomie 352,8 lub 384kHz (zależne od sygnału wejściowego). Filtr apodyzacyjny ze zmniejszonym błędem fazy. Trzystopniowy synchroniczny resampling oraz wysokostabilny Masterclock (0,25ps) z symetrycznymi liniami zegarowymi (LVDS) zapewniają wyjątkowo skuteczną eliminację jittera wejściowego. Napęd CD - tylko w musicbook:25 Najwyższej klasy napęd CD (Teac) ze szczelinowym wprowadzaniem płyt. Zdolny odtwarzać płyty CD i CD-R. Czytający informację CD-Text. Zdalnie obsługiwany przez pilota oraz aplikację na smartfony i tablety. Odtwarzacz sieciowy Audio-Renderer kompatybilny z UPnP/DLNA sterowany za pomocą aplikacji dla iOS i Androida. Wsparcie dla formatów HD, metadanych oraz bezprzerwowego odtwarzania. Podłączenie do sieci poprzez LAN oraz WiFi. Bezprzewodowe odtwarzanie lokalnych plików ze smartfona lub tabletu za pomocą funkcji „My Files". Zdalne sterowanie Wysokiej jakości metalowa obudowa z pokrywą ze szkła akrylowego. Zintegrowany akumulator Li-Ion, który może być ładowny w urządzeniu. Steruje wszystkimi funkcjami oprócz odtwarzacza sieciowego. Dane techniczne: Ethernet: 10/100Mbit/s. WiFi: 802.11b, g, n. 2.4GHz Band. Zabezpieczenie WEP, WPA, WPA2. Zewnętrzna antena - przykręcana. Wsparcie DHCP i statycznego IP USB 2.0 Host-Interface: Fullspeed i Highspeed-Mode. Ładowanie smartfonów i tabletów do 2,1A. Wsparcie dla pamięci masowej z systemem plików formatu FAT16/32 jak pamięci USB-Sticks, dyski USB, smartfony i tablety. Radio internetowe: vTuner. Bezprzerwowe odtwarzanie formatów WAV, AIFF, FLAC, ALAC, MP3. Wsparcie dla metadanych Wspieranie formatów: MP3 do 320kbit/s VBR/CBR | WAV oraz AIFF do 192Hz/24bit | FLAC do 192kHz/24bit | ALAC do 96kHz/24bit | AAC | Ogg Vorbis | WMA (tylko standardowe bez Pro i Lossless). Przetwornik D/A Wejścia D1, D2, D3, D4: dwa optyczne i dwa koaksjalne wejścia cyfrowe (75 Ω) dla sygnałów SPDIF (LPCM) do 192kHz i 24bity. Wyjścia: jedno optyczne i jedno koaksjalne wyjście cyfrowe (750hm) dla THD & Noise: < 0,0005% (@ 0dBFS). Dynamika: > 125dB. Rozdzielczość: 352,8/384kHz, 32bit. Filtr cyfrowy: o zredukowanych błędach fazy z charakterystyką apodyzacyjną. Napięcie wyjściowe: : 2,50V @ 0dBFS. Przedwzmacniacz Wejścia A1, A2: analogowe wejścia liniowe (RCA) o impedancji wejściowej około 10 k Ω (niesymetryczne) lub 20 k (symetryczne). Wyjścia: jedno symetryczne (XLR) i jedno niesymetryczne (RCA) liniowe o impedancji wyjściowej ok 100 Ω i maksymalnym poziomem napięcia wyjściowego ok 2,50V (symetryczne) oraz 5V (symetryczne). Wyjście słuchawkowe: wtyk 6,35mm do podłączenia słuchawek o impedancji od 32 Ω do 300 Ω. Regulacja głośności: 0..99 stopni o następującej charakterystyce: 0..20 w krokach co 2dB ; 21 ..70 w krokach co 1dB ; 71 ..99 w krokach co 0,5dB. Regulacja balansu: ±6dB w krokach co 1dB. Maksymalne wzmocnienie: 14dB (5-krotne). Ustawienie głośności dla 0 dB wzmocnienie: 70. Fixed Line Output (FLO) odpowiada 0 dB wzmocnienia (70), napięcie wyjściowe 2,50V @ 0 dBFS. Zakres częstotliwości: 0–200kHz (-3dB). THD & szumy: < 0,0005% @ 2,50V wyjścia. Instrukcja obsługi - musicbook:20/25

Wybrane recenzje i opisy
a a
a a
a a

Strumieniowy odtwarzacz muzyki, dedytkowany do współpracy z w pełni symetrycznym wzmacniaczem mocy klasy D: amusicbook:50