Ta strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek (cookies) do poprawnego działania. Więcej informacji na stronie Polityka Prywatności. Zamknij.

Logowanie

Lee Morgan, Jackie McLean, Larry Willis, Reggie Workman, Billy Higgins

Infinity

1. Infinity 2. Miss Nettie B. 3. Growing Pains 4. Portrait Of Doll 5. Zip Code
  • Lee Morgan - trumpet
  • Jackie McLean - alto saxophone
  • Larry Willis - piano
  • Reggie Workman - double bass
  • Billy Higgins - drums
Add to Basket

99.00 PLN

Ultimate HiQCD:

Nr kat.: UCCQ9658
Label  : UNIVERSAL (Japan)

UHQCD - dotknij Oryginału - CD +DVD + MQA


Tekst alternatywny


Najnowszy format płyt CD, pozwalający w stopniu dotychczas niespotykanym przekazywać oryginalne, naturalne brzmienie zapisu studyjnego. Płyty UHQCD do odtworzenia we wszystkich typach czytników CD oraz DVD. Format opracowało znane japońskie laboratorium rekonstrukcji i masteringu dźwięku Memory-Tech Co., Ltd.

Zaledwie dwa miesiące po nagraniu swojego niezwykłego sekstetowego albumu „Cornbread”, płodny trębacz Lee Morgan powrócił do studia Rudy'ego Van Geldera w listopadzie 1965 roku ze swoim kwintetem – mniejszym, ale nie mniej wpływowym zespołem – aby nagrać „Infinity”, który z nieznanych przyczyn ukazał się dopiero w 1981 roku. Saksofonista altowy Jackie McLean i perkusista Billy Higgins, obaj występujący na poprzednim albumie, ponownie dołączają do Morgana, wraz z pianistą Larrym Willisem i kontrabasistą Reggie Workmanem. Pięcioutworowy program wykracza poza tradycję hard bopu i wskazuje na przyszłość, która dopiero ma się pojawić. Cztery urzekające, oryginalne kompozycje Morgana i porywającej ballady McLeana „Portrait of Doll” obejmują szeroki wachlarz stylów muzycznych – w tym przejmujący utwór tytułowy, relaksujący rytm 6/8 w „Miss Nettie B”, złożone, przeplatające się linie melodyczne w „Growing Pains” i porywający utwór zamykający „Zip Code”. Recenzja Scotta Yanow'a na portalu AllMusic brzmi: „Choć muzyka jest wierna tradycji hard bopu, wciąż stanowi wyzwanie i jest bardzo wymagająca; naprawdę inspiruje utalentowanych muzyków. Niedoceniany klejnot!” (tł.mech.)