“Lookin’ On The Bright Side”, to druga płyta tria Harolda Maberna nagrana przez DIW, tym razem z nowym basistą Christianem McBridem. W cudowny sposób muzycy zagrali utwory Coltrane’a i Parkera oraz standardy „It’s A Lonesome Old Town” i „Love Is A Many Splendored Thing”. Gdy nagrywano płytę Harold Mabern zbliżał się do 57. urodzin i jakby dla uczczenia tego faktu ta płyta rozpoczyna się ostrym hardbopowym utworem tytułowym. Agresywne i odważne akordy Maberna wspierane są przez nisko schodzące solówki basu McBrida oraz potężne uderzenia perkusji weterana Jacka DeJohnetta. Aranżacja utworu Coltrane’a „Moment’s Notice” jest raczej przyjemna, a rytmy przypominają beztroski, żwawy spacer, po czym lider rozpętuje pirotechnikę dźwiękową. Natomiast utwór Charliego Parkera „Au Prive” zagrany został z finezją. Muzycy po prostu bawią się – wyczarowany przez nich wstęp do standardu „Love Is A Many Splendored Thing” został zmieniony nie do poznania, lecz ich żwawa, pełna animuszu interpretacja z pewnością będzie się podobać. Zapomniany przez wielu muzyków utwor „It’s A Lonesome Old Town” ma tutaj piorunujący wstęp, aby następnie za sprawą Maberna, przerodzić się w zupełnie melancholijny temat. Mabern nie może jednak oprzeć się pokusie i momentami gra ciężkie tremola. Jego własne kompozycje – to w stylu gospel „Too Late Talk Back Baby” oraz wyniosła „BigTim Cooper”. Polecamy tę płytę szczególnie fanom hardbopu – pisał Ken Dryden. (BL).