Tym czym dla każdej rośliny jest kwiat, tym dla systemu high-end jest kabel głośnikowy. To wszystko, co udało się uzyskać ze źródła, przetworzyć w wysoko zaawansowanej elektronice – musi dotrzeć do głośników w sposób całkowicie bezkolizyjny – wolny od jakichkolwiek wpływów zewnętrznych, zniekształceń, osłabienia czy też podbarwienia.
Szczególnie wrażliwe w tym zakresie są systemy lampowe. Nie dość, ze oferują nam brzmienie możliwie najbardziej analogowe, to jednocześnie oddziałujące na nas w sposób całkowicie wręcz biologiczny!
Idzie zatem o to, by sygnał do głośników dotarło w postaci nietkniętego najmniejszym podmuchem wiatru storczyka, a nie eksplodującego u wejścia do kolumn transportu nitrogliceryny!
Wykonane z niezwykle czystej miedzi, o optymalnym dla zleconego im zadania przekroju każdej z ośmiu żył – 3 mm, w specjalistycznym oplocie kable o długości 3 mb – gwarantują pełną neutralność w każdym z przedziałów częstotliwości. Pięknie wykształcona góra, niezwykle przejrzysty środek i masywny ale w pełni kontrolowany dół.
Oparte o opatentowaną technologię Matrix-Umschaltung gwarantują pełne ‘ujednoznacznienie” w sensie logicznym oraz ‘ujenolicenie’ w sensie elektrycznym przesyłanych treści.
Bananowe wtyki – oczywiście pozłacane, gwarantują wysoki poziom połączenia z gniazdami wzmacniacza oraz głośników.
Kable produkowane w zoptymalizowanej dla oczekiwanego efektu długości 3 mb.
Tym czym dla każdej rośliny jest kwiat, tym dla systemu high-end jest kabel głośnikowy. To wszystko, co udało się uzyskać ze źródła, przetworzyć w wysoko zaawansowanej elektronice – musi dotrzeć do głośników w sposób całkowicie bezkolizyjny – wolny od jakichkolwiek wpływów zewnętrznych, zniekształceń, osłabienia czy też podbarwienia.
Szczególnie wrażliwe w tym zakresie są systemy lampowe. Nie dość, ze oferują nam brzmienie możliwie najbardziej analogowe, to jednocześnie oddziałujące na nas w sposób całkowicie wręcz biologiczny!
Idzie zatem o to, by sygnał do głośników dotarło w postaci nietkniętego najmniejszym podmuchem wiatru storczyka, a nie eksplodującego u wejścia do kolumn transportu nitrogliceryny!
Wykonane z niezwykle czystej miedzi, o optymalnym dla zleconego im zadania przekroju każdej z ośmiu żył – 3 mm, w specjalistycznym oplocie kable o długości 3 mb – gwarantują pełną neutralność w każdym z przedziałów częstotliwości. Pięknie wykształcona góra, niezwykle przejrzysty środek i masywny ale w pełni kontrolowany dół.
Oparte o opatentowaną technologię Matrix-Umschaltung gwarantują pełne ‘ujednoznacznienie” w sensie logicznym oraz ‘ujenolicenie’ w sensie elektrycznym przesyłanych treści.
Bananowe wtyki – oczywiście pozłacane, gwarantują wysoki poziom połączenia z gniazdami wzmacniacza oraz głośników.
Kable produkowane w zoptymalizowanej dla oczekiwanego efektu długości 3 mb.
teleportacja bezstratna
Funkcja celu... Nie jest to pierwszy wers świetnego wiersza, poematu czy manifestu politycznego. To odarte z wszelkiej hipokryzji tak ideowej jak technologicznej założenie: zróbmy to, co potrzebne, najlepsze, niezbędne, nieodzowne, gwarantujące najlepszy efekt w osiągnięciu naszego celu. Tym celem jest naturalność brzmienia. Aby tę naturalność zreprodukować, należy użyć takie komponenty, które odtwarzany dźwięk wydobędą z zapisu cyfrowego lub analogowego w sposób możliwie najbardziej zbliżający nas do walorów rejestracji oryginalnej, do zapisu na taśmie matce. W przypadku gramofonów – okablowanie musi uwzględniać fakt, że nie tylko przewodzi prądy o skrajnie niskich wartościach, to jeszcze winno przeprowadzić go w sposób gwarantujący ochronę przed wszelkimi wpływami interferencyjnymi. To tak, jakby słonia przeprowadzić przez amazońską puszczę, aby Trąbalski nie dotknął nawet najmniejszego źdźbła trawy. W przypadku sygnałów jak w EternalArts, wychodzących z cyfrowej Izby Przyjęć, obandażowanych i zagipsowanych po upsamplingach, remasteringach i innych trepanacjach, ale wyposażonych w nowe tchnienie lampowego stopnia końcowego (jakby drugie życie w morderczej gonitwie do głośników) – należy zastosować takie okablowanie, które owego ducha (synonim: dusza), a więc pierwiastek nadprzyrodzony, wręcz niebiański – uchronić przed nieczystymi mocami rezonansu elektromagnetycznego, sieciowych zakłóceń i zniekształceń. Jasno zdefasonowane zadanie, na miarę tego z V klasy szkoły powszechnej, zaczynającego się od koszmarnego stwierdzenia: pociąg pospieszny wyrusza z miejscowości A... i możemy przystąpić do budowy takiego okablowania. A.. Jeszcze jedno. Musi być tanie. I najważniejsze – sygnał, jak ów pociąg, ruszający z punktu A musi dotrzeć do punktu B, jakby tę trasę przebywał metodą teleportacji – „zero” strat! Proste i oczywiste? No to proszę taki kabel zbudować lub... – po znajomości informuję – zaopatrzyć się w produkty firmowane przez EternalArts. Przypomnę co ów termin oznacza: Eternal - wieczny, wiekuisty, odwieczny, niezmienny...