Rzeczywiście, limuzyną wjechał do showbiznesu. W dwa lata po debiucie, w 1988 roku otrzymał nominację do nagrody Grammy. Dziś ma za sobą kiludziesięciotygodniowe maratony na listach przebojów. I sześć płyt. Ta potwoerdza, że Duncan Sheik to artysta wrażliwy i bezkompromisowy zarazem, wyrazisty i przepełniony poezją, autor znakomitych tekstów, twórca muzyki do filmów klasy A. Po prostu - człowiek z białej limuzyny!