FREQUENZGANG | 20 Hz - 20 kHz |
AUSGANGSSPANNUNG | (1 kHz, 5 cm/s): ∼ 3.6 mV |
ÜBERSPRECHDÄMPFUNG | (1 kHz): > 32 dB |
KANALBALANCE | (1 kHz): ≤ 0,2 dB |
ABTASTFÄHIGKEIT | 90 μm |
EMPFOHLENE AUFLAGEKRAFT | 2.4 g ± 0.3 g |
SPULENIMPEDANZ | (1 kHz): 0.66 kOhm |
SPULENINDUKTIVITÄT | 400 mH |
LASTWIDERSTAND | 47 kOhm |
KAPAZITIVE LAST | 100 pF |
NADELTRÄGER | Gyger S doppelt poliert |
NADELNACHGIEBIGKEIT | 17 μ/mN |
SYSTEMKÖRPER | Ebenholz mit Neusilberintarsie |
GEWICHT | 9.0 g |
GARANTIE | 2 Jahre |
FREQUENZGANG | 20 Hz - 20 kHz |
AUSGANGSSPANNUNG | (1 kHz, 5 cm/s): ∼ 3.6 mV |
ÜBERSPRECHDÄMPFUNG | (1 kHz): > 32 dB |
KANALBALANCE | (1 kHz): ≤ 0,2 dB |
ABTASTFÄHIGKEIT | 90 μm |
EMPFOHLENE AUFLAGEKRAFT | 2.4 g ± 0.3 g |
SPULENIMPEDANZ | (1 kHz): 0.66 kOhm |
SPULENINDUKTIVITÄT | 400 mH |
LASTWIDERSTAND | 47 kOhm |
KAPAZITIVE LAST | 100 pF |
NADELTRÄGER | Gyger S doppelt poliert |
NADELNACHGIEBIGKEIT | 17 μ/mN |
SYSTEMKÖRPER | Ebenholz mit Neusilberintarsie |
GEWICHT | 9.0 g |
GARANTIE | 2 Jahre |
Goldfinger Statement
w wersji MM
Najwybitniejsi - tak, świadome przywołuję to określenie – znawcy przedmiotu twierdzą, że przetworniki typu MM są optymalnym rozwiązaniem w fonografii. Idzie przede wszystkim o wielkość sygnału wychodzącego z przetwornika do kolejnych elementów naszego toru odsłuchowego. Sygnał słaby, wymaga nie tylko doskonałej magistrali transportującej go do wejścia przedwzmacniacza. Ten winien być szczególnie wrażliwy na najdrobniejszy nawet impuls, niczym Kopciuszek – musi oddzielić od niego wszelkie zanieczyszczenia, negatywne wpływy pola elektromagnetycznego etc. I z tego elektrycznego „dmuchawca”, który przy byle podmuchu zanieczyszczeń rozpadnie się na cząstki – nasza elektronika musi zbudować masywny, pełny i w dodatku - piękny dźwięk! Przetwornik MM – najogólniej rzecz ujmując – fedruje w winylowych sztolniach diamentowy dźwięk i w postaci mocnego kruszcu, opornego na zewnętrzne wpływy – przekaże go dalej, wprost do dźwiękowego jubilera, by ten oprawił ów diament czyniąc z niego stereofoniczną parę brylantów. Kilka lat temu, Clearaudio zrewolucjonizowało rynek przetworników MM, wprowadzając całą rodzinę wkładek o diamentach w nowym szlifie, z sygnałem wychodzącym o 30% wyższym kiedykolwiek wcześniej uzyskanego. Teraz – zaprezentował najnowsze cudo przemieniania elektryczności w dźwięk – Charismę V2 – godną narzeczoną Goldfingera Statementa MC. Mówiąc wprost – technologię Goldfingera, a w kwestii grota igły i cantilevera – wręcz w 100% przeniesiono do przetwornika typu MM. To jest ta sama igła! Efekt? Tak jak się można było spodziewać – charyzmatyczny! Nigdy wcześniej żadna wkładka typu MM nie zaprezentowała dźwięku tak okazałego, tak naturalnego. Jest ona niezaprzeczalnym dowodem na jedynie słyszane podejście do filozofii odtwarzania dźwięku z płyty winylowej – czyli: najważniejszy jest przetwornik. Jeśli tam nie narodzi się sygnał będący wiernym odbiciem oryginału – żadna elektronika, najbardziej wymyślne okablowanie czy czułe głośniki nie poradzą nic, nie poprawią kiepskiego brzmienia. Mętną wodą nie ugasisz pragnienia! Charisma V2 jest wiec potężnym ciosem między audiofilskie... oczy! Bo – jak wielokrotnie to podkreślałem – 95% spośród Państwa muzykę widzi, a tylko nieliczni ją słyszą. Może dlatego, że oczy są bliżej nosa niźli uszy? A nosa do audiofilzmu to Polacy mają wyjątkowego. Pierwsze egzemplarze przetwornika - w sensacyjnej cenie - o 20% niższej od detalicznej!