Ta strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek (cookies) do poprawnego działania. Więcej informacji na stronie Polityka Prywatności. Zamknij.

Logowanie

LISZT, SIBELIUS, DE FALLA, TURINA, Eastman-Rochester POPS Orchestra, Frederick Fennell

Hi-Fi A La Espanola & Popovers

Hi-Fi  A La Espanola & Popovers image
Galeria okładek

ZamknijGaleria okładek

Eastman-Rochester Pops - Hi-Fi A La Espanola & Popovers 01. Brazilian Sleigh Bells (3:13) 02. Andalucia (2:43) 03. Malague a (4:11) 04. Intermezzo (4:47) 05. Jamaican Rumba (2:11) 06. Batuque (3:34) 07. Amparito Roca (2:26) 08. Ritual Fire Dance (4:02) 09. The Bullfighter's Prayer (8:10) 10. Brazilian Dance (2:11) 11. Hora Staccato (2:18) 12. Liebestraum (4:25) 13. Love's Dream After The Ball (4:06) 14. Finlandia (8:15) 15. Clair De Lune (4:33) 16. Polka (from The Golden Age) (2:21)
  • Eastman-Rochester POPS Orchestra - orchestra
  • Frederick Fennell - conductor
  • LISZT
  • SIBELIUS
  • DE FALLA
  • TURINA

Produkt w tej chwili niedostępny.

Edycja Numerowana - 1000 egzemplarzy w skali światowej

Nagranie o szczególnych walorach brzmieniowych. Z okazji 25 lecia - XLO przygotowało specjalny zestaw okablowania do realizacji zapisu tej sesji. Przestrzeń, a nade wszystko naturalność. Niezwykle subtelnie utrzymane proporcje współbrzmiących instrumentów. Idealny przykład 'kameralnej konwersacji' - czyli kameralistyki w wydaniu 'light'. Po tej płycie każde nagranie kwartetów Haydna czy Schuberta okaże się chwilą szczęśliwą - trafią Państwo w od zawsze poszukiwane, choć nie przeczuwane nawet światy muzycznego kosmosu. Inżynierom z Japonii i Hong Kongu udało się złagodzić załamanie przebiegu cyfrowego, zbliżając się o kilka procent do wzorca pozbawionego wszelkich zniekształceń. Moim jednak zdaniem ciekawszy jest technologiczny aspekt tej nowinki – sam krążek CD, a raczej sposób położenia na nim warstwy nośnej dla lasera i jej zabezpieczenie. Zrezygnowano z dotychczas powszechnie stosowanego poliwęglanu na rzecz fotopolimerów. Pozwalają one na bardziej precyzyjne wykonywanie zagłębień (pit) i wypukłości (land). A to warunek niezbędny do odwzorowania na płycie brzmienia jeszcze bardziej zbliżonego do walorów oryginału. Płyta UHQCD wymaga ze strony melomana nieco większej troski. Należy m.in. unikać bezpośredniego i długotrwałego naświetlania jej promieniami słonecznymi. Warstwa informacyjna została maksymalnie pozbawiona kolorowych obrazków, krzyczących haseł i grafiki. Wszystko w celu zapewnienia laserowi idealnych warunków do odczytu warstwy nośnej. I to słychać! Pierwsze płyty w tym formacie to rzeczywiście brzmieniowe klejnoty. Obok Carmen Fantasie – jedno z najbardziej referencyjnych nagrań w dziejach fonografii – kilka krążków zaskakujących przejrzystością sceny ale przede wszystkim najbardziej poszukiwanym aspektem – naturalnością brzmienia. To takie szklanki, które mimo ciągłego lania do nich wody, nigdy się nią nie napełnią do końca.

 

Razem z tą płytą inni Melomani kupowali: