the rhythm of life, love and everything you wish.
Prawdę powiedziawszy - trochę boję się płyt z tego typu muzyką? dźwiękami? rytmami? Po pierwsze - materiał koncentruje się na najtrudniejszej do przekazania strefie częstotliwości. A więc stawia nam niezwykłe wymagania sprzętowe. Z drugiej strony - jest miernikiem zdolności i sprawności tego systemu. Dźwięki są tak miękkie, głębokie, o bardzo zróżnicowanej gęstości strukturalnej, że membrana głośnika - by pzrekazać je w pełni - winna być wykonana z tęczy? morskiej piany? zapachu lawendy? Po drugie - są podporządkowane rytmowi. Ale nie jest to zwykłe odliczanie. To jest rytm biologiczny, przestrzenny, pobudzający najgłębsze pokłady naszych atawistycznych doświadczeń. Po trzecie - ta muzyka zamienia nas w kobrę. Przenosi nas w inny wymiar. Bez względu na to czy się to komuś podoba czy nie. Jeśli wyłączą Państwo taką płytę w połowie frazy, przed końcem cyklu rytmicznego - trzeba będzie kosmicznego wpływu by organizm nasz i całe jestestwo wróciło do harmonii. Ale też nic nie jest w stanie powstrzymać mnie od obcowania z tego typu muzyką "zarania".
Płyty XRCD - DO ODTWORZENIA W KAŻDYM TYPIE CZYTNIKA CD i DVD . Gwarantują niespotykaną wcześniej analogową jakość brzmienia, znakomitą scenę i wyjątkową przejrzystość oraz kolorystykę dźwięku. |