Ta strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek (cookies) do poprawnego działania. Więcej informacji na stronie Polityka Prywatności. Zamknij.

Logowanie

BACH, VIVALDI, HOTTETERRE, Eleonore Pameijer, Ralph Rousseau

Eleonore Pameijer, Ralph Rousseau

Jacques-Martin Hotteterre (1674-1763)- Deuxième Suite pour flute avec la basse Prélude Allemande Sarabande Gigue J.S. Bach (1685-1750)- Sonate in e-klein BWV 1034 für Flöte und Bass Adagio ma non tanto Allegro Andante Allegro Unico Wilhelm van Wassenaer (1692-1766)-Sonate in F-groot per flauto e basso continuo Grave Allegro Adagio Giga presto Antonio Vivaldi (1678-1741)- Sonate in e-klein uit ‘Il Pastor Fido’ per flauto e basso continuo Vivace Fuga de capella Largo Allegro ma non presto
  • Eleonore Pameijer - flute
  • Ralph Rousseau - viola da gamba
  • BACH
  • VIVALDI
  • HOTTETERRE
Add to Basket

79.00 PLN

CD (digi):

Nr kat.: STS6111170
Label  : STS Digital

Płyta bez tytułu, ot tak, po prostu...

To już odruch.. Kiedy słyszę violę da gamba – pojawiają się obrazy z ‘Wszystkich poranków świata’. Gdzieś spotkałem zdanie – nuta musi brzmieć tak, jakby umierała... Cóż za doświadczenie musiałoby się kryć za takim stwierdzeniem? A może to tylko maniera? Może wręcz dewiacja, nakazująca w brzmieniu szukać tylko minorów i smęt? Dość, że instrument intryguje, a jeden jego dźwięk, choćby przypadkowy i nieoczekiwany – wprawić może duszę w stan najwyższego rozedrgania. Viola da gamba jest instrumentem, który najlepiej brzmi rzeczywiście w nagraniu analogowym. Mieści w sobie skrzypienie drzwi, pojękiwanie żurawia nad studnią, z której wyciąga wiadro pełne soków ziemi, czystych i orzeźwiających. Jest też wyczuwalny tam jakiś jęk, taki z bólu. Gdy ciało odmawia posłuszeństwa. Jest echo westchnienia za czasem, minionym, nieodwracalnie zacierającym się w pamięci... Straszne jest to co mówię? Po prostu, nazywam rzeczy ich imieniem! Ale czy drzewo pozbawione liści jest brzydkie? Czy uschnięta paproć nie wzbudza naszego nią zainteresowania? Całe lato jest bujna i krzyczy zielenią. Gdy uschnie, na chwilę, zanim spadnie śnieg, który ją unicestwi, coś nam szepce... Ona nie lubi śniegu. Wiedziałeś o tym? No to już wiesz. Albo, czy opustoszały dom, z oknami w których powiewają jeszcze firanki musi być tylko przedsmakiem czegoś neurotycznego? To są przecież obrazy i fragmenty naszego życia. Jedne piękne, inne mniej, ale ważne, by pobudzają, chronią przed znieczuleniem. Jeśli muzyka w owym emocji pobudzaniu odgrywać może jakąś rolę, to dobrze. Dobrze, że jest, że wprawia nas w rezonans... Viola da gamba - jest tu niedościgniona. Płyta , którą przyciskam i stawiam na najbliższej półce. Płyta AAD