Ta strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek (cookies) do poprawnego działania. Więcej informacji na stronie Polityka Prywatności. Zamknij.

Logowanie

Arne Domnerus, Bengt Hallberg, Lars Erstrand

Jazz At The Pawnshop - 2 x UDC




1 *




1 *

  • UDC I
  • 1 Introduction 0:38
  • 2 Limehouse Blue (Philip Braham-D.Furber) 9:35
  • 3 I'm Confessin" (Neiburg-Dougherty-Reynolds) 8:07
  • 4 High Life (African Folk Melody, arr.:Bernt Egerbladh) 6:53
  • 5 Struttin'with Some Barbeque (Louis Armstrong) 6:36
  • 6 Jeep's Blues (Duke Ellington-Hodges) 6:47
  • 7 Stuffy (Hawkins) 7:04
  • UDC II
  • 1 Lady Be Good (Gershwin) 9:12
  • 2 Here Is That Rainy Day (van Heusen-Burke) 5:20
  • 3 Barbados (Charlie Parker) 8:07
  • 4 How High The Moon (Hamiton-Janes-Dennis) 6:13
  • 5 Take Five (Paul Desmond) 6:57
  • 6 Everything Happens To Me (Warren-James-Dennis) 5:17
  • Arne Domnerus - saxophone
  • Bengt Hallberg - piano
  • Lars Erstrand - vibraphone

Produkt w tej chwili niedostępny.

Jeden ze znanych amerykańskich recenzentów jazzowych, publikujący w stołecznej prasie napisał najkrótszą recenzję tej płyty: "The Best Jazz Recording of the Century"! i TAK JUŻ ZOSTAŁO. Historia nagrania płyty to wręcz scenariusz filmu. Oprócz niespotykanej nigdzie indziej radości ze wspólnego muzykowania - realizatorom udało się uzyskać nieprawdopodobna jakość techniczną dźwięku. Winston Ma nie kryje swojego rozczarowania. Tyle miesięcy intensywnych prób, nagrań testowych, doskonalenia toru nagraniowego, poprawianie akustyki, czuwanie nad proporcjami, odcieniami barw i nieskazitelnością brzmienia... Wszystko to może zostać zniweczone podczas produkcji płyty, trafiającej do melomanów na całym świecie. I choćby mieli oni najdroższe urządzenia, najdoskonalsze tory dźwiękowe, to i tak nie uzyskają efektu tożsamego z tym, jaki był udziałem inżynierów i akustyków w studiu nagraniowym. Jak temu zaradzić? Autor niezliczonej ilości nagrań audiofilskich, konstruktor, supervisor zatwierdzający materiały po masteringu do produkcji, współtwórca formatu K2HD postanowił zmierzyć się z tym problemem. Bez względu na nośnik końcowy - CD, CD-R, LP, Bluray - należy wypracować taką technologię, która pozwoli w warunkach domowych ODWZOROWAĆ BEZ JAKICHKOLIWIEK STRAT jakość nagrania studyjnego. Jakie są podstawowe czynniki, które zniekształcają, psują i niweczą pracę artystów - tych z instrumentami i tych zza konsolety w studiu nagraniowym? Największym problemem jest sam nośnik. Ta plastikowa płytka. Może być za gruba lub za cienka, może być krzywa, owalna, strukturalnie niejednorodna. Umieszczone na niej napisy, rysunki i oznaczenia, wykonane różnymi technikami, wielowarstwowe, farbami o różnej gramaturze – wszystko to, podczas wirowania płytki – wpływa jakże istotnie na jej mechanikę. Tam rodzą się rezonans i wibracja, świst, szum i piski. Laser ma kłopot z odczytaniem wszystkich informacji. Wysyła promień, który zbiera o wiele mniej danych do reprodukcji muzyki, niż powinien. Nawet do 40 razy mniej! Elektronika – lata te dziury. OK. Nie wdam się w rozważania techniczne, w szczegóły, których znajomość w najmniejszym stopniu nie wpłynie na jakże oczywistą i porażającą jakość dźwięku z tej płyty. Każda wykonywana jest ręcznie. Każda jest testowana, poddawana kąpieli dejonizującej, docinana, kalibrowana, pokryta złotem, a nade wszystko tworzonA w czasie rzeczywistym, z mastera. TO DRUGI MASTER! Wszelkie szczegóły techniczne - >>> TUTAJ <<< Płyty wyprodukowano w niepowtarzalnym, ściśle kontrolowanym i nie wznawianym nakładzie – 1000 sztuk w skali światowej. Club CD – przedstawiciel FIM Records w Poslce otrzymał pakiet tych płyt, zgodny z podziałem parytetowym wśród wszystkich dystrybutorów FIM Records na świecie. Oferujemy więc Państwu tę unikatową jedyną w swoim rodzaju kolekcję 24 KARAT GOLD COLLECTOR’s EDITION UDC. **************************************************** Już w 2004 roku pojawiały się enigmatyczne informacje o rewolucji w odkrywaniu możliwości jakie tkwią w krążku CD. Nieziszczalne marzenie, by mały, srebrny krążek zagrał tak jak płyta analogowa - było mniej realne niźli popołudniowy spacer Chińczyków na Marsa (metodą jeden na drugiego). Aż wreszcie... Lider w tej dziedzinie, japońska firma JVC, a konktetnie technicy Victor Etertainment osiągnęli wielki sukces w uzyskiwaniu niemalże całkowitej kompatybilności taśmy analogowej i krążka CD. Proces kodowania nazwano K2 HD. Pierwsze płyty w tym systemie kodowania były przeznaczone wyłącznie na rynek japoński (dostępne także w ofercie Clubu CD). Kartoniki ze złotymi obi podbiły krąg melomanów i najbardziej wybrednych audiofilii japońskich. Przyszedł więc czas na międzynarodową premierę systemu. Zaszczyt ten przypadł w udziale Winstonowi Ma, wlaścicielowi wytwórni FIM, którą w Polsce reprezentuje Club CD. Na zaproszenie Victor Etertainment, FIM - w oparciu o spektakularne i doskonałe nagrania analogowe głównie z własnego archiwum przygotował prezentowany Państwu sampler:

THIS IS K2 HD SOUND - 100 kHz and 24-BIT RESOLUTION!
* K2HD- w naszej ofercie * System nie stawia audiofilom i melomanom żadnych wymagań sprzętowych. Dzięki tej płycie każdy czytnik CD objawia ukryte w nim i nieznane dotąd nieprawdopodobne możliwości! To nie czary! Zapewniam Państwa, że wraz z nowym kodowaniem, także opadanie audiofilskiej szczęki odnotuje kolejne rekordy szybkości i głębokości. I kiedy już Państwo ochłoną po pierwszym wrażeniu, pojawi się upiorna myśl - i co teraz zrobić z tą górą pieniędzy włożonych w setki tradycyjnych płyt kompaktowych?