Nadolbrzym przekształcony w supernovą w kosmosie high-endu - najmniejszy preamp na świecie z największymi możliwościami!

Doprawdy, trudno o prostsze w idei i konstrukcji, najwyżej jednak zaawansowane technologicznie, wszechstronne i w 100% high-endowe urządzenie! Model 4733 winien znaleźć swoje miejsce w księdze Guinnessa, w kategorii... elektronicznej uczciwości. I pornografii. Ale o tym - później. Tak niewiele trzeba, by uzyskać tak dużo! Kolejny element linii Midnigt Blue zaskakuje możliwościami. Jest wzmacniaczem i przedwzmacniaczem równocześnie. Podłączony do niego laptop - z biblioteką np. plików FLAC - uzyskuje jedno z najlepszych źródeł przetworzenia sygnału cyfrowego na analogowy. W urządzeniu zastosowano przetwornik Burr Brown 2707 DAC. Pan Kimura nie poddaje sygnału procesom upsamplingu czy jakiemukolwiek filtrowaniu. Do tego - wysokiej klasy wzmacniacz słuchawkowy. Szczególnie cenna jest jednak funkcja przedwzmacniacza. Szczegółowość, liniowość, przezroczystość - to podstawowe atuty urządzenia. Dźwięk z odtwarzacza Midnight Blue jakby przenikał jedynie przez to 'pudełko' wychodząc z niego w postaci nie dość, że nie naruszonej, to wzmocnionej, stabilnej i klarownej. Ideał, a raczej idealne zrealizowanie idei przedwzmacniacza. W dodatku - wielofunkcyjnego. Co o nim piszą inni? Są jednomyślni i zgodni, powtarzają przymiotnik: czysty. To pewnie to samo, co w moim odczuciu jawi się jako przezroczysty. Słyszą Państwo dźwięk takim, jakim został on - po prostu - nagrany! Chciałoby się wręcz powiedzieć, że przedwzmacniacz 4733 jest urządzeniem profesjonalnym, studyjnym, który pełni funkcje techniczne, elektryczne! A przecież o to właśnie chodzi! Powiem więcej - Juni Kimura uprawia audiofilską... pornografię! I to w wydaniu perwersyjnym, przez - chciałoby się powiedzieć - dziurkę od klucza! Dlaczego? Bo daje Państwu goły dźwięk, nawet ze wzmacniacza o mocy wyjściowej 2 W, ukrytym w tym przedwzmacniaczu! Podłączyłem do niego głośniki. Ale jakie! Goodmansy Triaxomy 1220C. Potem - BBC-owskie Rogersy Studio 1/1p, a wreszcie - Rogersy LS3/5A. Proszę Państwa - czegoś podobnego jeszcze nie słyszałem: pełne wysterowanie, idealna reprodukcja dźwięku, żadnych zniekształceń, ziarnistości, zgrubień - daruję Państwu tę poezję opisywaczy sprzętu. Po prostu - dźwięk idealny, czysty, niezmącony. Ideał!?