Ta strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek (cookies) do poprawnego działania. Więcej informacji na stronie Polityka Prywatności. Zamknij.

Logowanie

BOLLING, Tadeusz Gadzina

Suite for Violin and Piano Jazz Trio

Caprice 8:40 Gavotte 2:31 Hora 6:07 Ragtime 5:40 Romance 7:41 Slavonic 9:37 Tango 8:09 Valse 5:44
  • Tadeusz Gadzina - violin
  • BOLLING
Add to Basket

39.00 PLN

CD:

Nr kat.: AP0028
Label  : Acte Prealable

Tadeusz Gadzina, violon Perlinski Pawel, piano Wegehaupt Zbigniew, basse Kowalewski Wojciech, batterie Z dużą ciekawością podjąłem się zadania doko­nania nagrań cyklu suit C. Bollinga (lub znacz­nej jego części) mając nadzieję na wykorzysta­nie swoich doświadczeń muzycznych zdobytych przy „ uprawianiu działki" zarówno jazzowej jak i klasycz­nej czy ściślej kameralnej. Zachowanie ostrożności jednak nakazywały dotychczasowe, niezbyt zachęca­jące próby mariażu tych gatunków muzyki dokonywa­ne przez kompozytorów, w tym również wybitnych np. I. Strawińskiego. Próby integracji tych gatunków za­zwyczaj ograniczały się do operowania kilkoma ba­nalnie charakterystycznymi elementami jazzu np. synkopowanym rytmem czy pozorną dysonansowością harmonii. Na przeszkodzie stała jednak nieznajomość ducha tej muzyki, który pojawia się w trakcie rzeczy­wistego jej uprawiania i sprawia że muzycy osiągają wspólny „groove" rytmiczny, a proces improwizacji aczkolwiek podlegający również wbrew potocznym opiniom różnym ograniczeniom, staje się aktem twór­czym. Wzajemna nieufność klasyków i jazzmenów, acz­kolwiek powoli, jednak stale się zmniejsza i coraz czę­ściej w ostatnich latach można zauważyć próby wyj­ścia sobie naprzeciw i to w obydwu kierunkach. Wiąże się to prawdopodobnie z powstaniem większego gro­na muzyków wszechstronnie wykształconych. Do tego gatunku kompozytorów można właśnie zaliczyć C. Bol­linga, który wykorzystując swoje jazzowe doświadcze­nia zaprosił do współpracy wybitnych solistów klasycz­nych takich jak J. P. Rampal, P. Zuckermann, Yo Yo Ma i prawdopodobnie klasyczne partie solowe kom­ponował biorąc pod uwagę ich sugestie. W rezultacie powstały całkowicie zapisane lecz w pełni wirtuozow­skie partie solowe wykorzystujące pełny asortyment klasycznego wykonawstwa. Elementy improwizacji jazzowej pozostawia Bolling w partii fortepianu. W mojej wersji „dzielę" się tymi fragmentami z moimi znakomitymi kolegami z sekcji rytmicznej. Chciałem jednak zachować proporcje między elementami kla­sycznymi i jazzowymi i aby nie zachwiać formy tych kompozycji, świadomie ograniczyłem elementy impro­wizowane do miejsc zaproponowanych przez kompo­zytora, nieznacznie tylko je rozszerzając i modyfiku­jąc. Jakkolwiek języka muzycznego którym posługuje się C. Bolling nie można nazwać nowatorskim w aspek­cie doświadczeń kompozytorskich 20-tego stulecia, to jednak na uwagę zasługują różnorodne pomysły for­malne, rytmiczne, melodyczne a przede wszystkim wartkość narracji przy zachowaniu jednak wrażenia emocjonalności i spontaniczności tworzenia dzieła. Paweł Perliński https://www.pawelperlinski.pl/bollin-project.html